"Francja i Polska zacieśniają relacje obronne, wysyłając sygnał Władimirowi Putinowi i Donaldowi Trumpowi" - brzmi tytuł artykułu w "FT". Brytyjska gazeta zauważa, że choć dokument przygotowywano przez szereg lat, nabiera on szczególnego znaczenia w czasie, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się ku przywódcy Rosji i zagroził wycofaniem amerykańskich gwarancji będących fundamentem europejskiego systemu bezpieczeństwa.
- Zamierzeniem jest wzmocnienie i określenie kluczowych aspektów stosunków francusko-polskich, włączając ocenę zagrożeń, realizację wspólnych projektów obronnych i poszerzenie dialogu o kwestiach strategicznych, w tym odstraszaniu nuklearnym – powiedział pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Francji, cytowany przez "FT".
Według niego mało prawdopodobne jest, by sygnatariusze umowy, prezydent Emmanuel Macron i premier Donald Tusk, uzgodnili w Nancy włączenie Polski pod francuski parasol nuklearny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
9 maja Polska i Francja podpiszą traktat
Dziennik podkreślił, że dokument, który zostanie podpisany 9 maja, przypomina traktaty, które Francja wcześniej zawarła z sąsiadami - Niemcami, Włochami i Hiszpanią. Paryż ratyfikował również porozumienia skoncentrowane wyłącznie na obronności i bezpieczeństwie z innymi państwami, w tym z Wielką Brytanią.
Zdaniem francuskiego urzędnika traktat pokazuje również, że Paryż postrzega Warszawę jako coraz istotniejszego partnera w obliczu wojny toczącej się na Ukrainie.
"FT" przypomniał, że stosunki francusko-polskie uległy wyraźnemu ochłodzeniu, gdy rząd PiS w 2016 r. anulował wart 3,5 mld dolarów kontrakt na śmigłowce Caracal, produkowane przez koncern Airbus, a zawarty przez poprzedni rząd Tuska.
Polska zwiększa wydatki na obronność
W 2024 r. Polska procentowo przeznaczyła najwięcej na obronność spośród wszystkich członków NATO, wydając 4,07 proc. PKB, głównie na zamówienia u amerykańskich i południowokoreańskich producentów uzbrojenia. Przewiduje się, że na podstawie nowego traktatu Francja będzie miała możliwość zwiększenia sprzedaży wyposażenia wojskowego Polsce.
Jak informuje brytyjski dziennik, Airbus konkuruje o polskie zamówienia na śmigłowce, samoloty transportowe i powietrzne tankowce, by móc obsługiwać rozwijającą się polską flotę myśliwców, która w 2026 r. będzie zawierać również F-35. Dodatkowo polska marynarka wojenna planuje znaczący zakup okrętów podwodnych, a Francja jest jednym z niewielu dostawców.