Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Gazprom ma nie naciskać na szybszą certyfikację Nord Stream 2. Koncern ma być zadowolony z cen gazu

15
Podziel się:

Gazprom ma nie naciskać na szybszą certyfikację Nord Stream 2 i nie zamierza przed jej przyznaniem puścić gazu nowym rurociągiem. Ma się to rosyjskiemu gigantowi po prostu nie opłacać. Obecne ceny gazu mają być, według Agencji Reutera, opłacalne dla koncernu. Niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG.

Gazprom ma nie naciskać na szybszą certyfikację Nord Stream 2. Koncern ma być zadowolony z cen gazu
Gazprom ma nie naciskać na szybszą certyfikację Nord Stream 2 (Adobe Stock, ©Mike Mareen - stock.adobe.com)

Zaskakujące doniesienia w sprawie Nord Stream 2. Według informacji z dwóch anonimowych źródeł Agencji Reutera wysokie dochody wynikające z obecnych cen gazu powodują, że rosyjski Gazprom nie rozpocznie przesyłu gazu rurociągiem Nord Stream 2 przed certyfikacją i nie będzie naciskać na Niemcy, aby przyspieszyć ten proces.

Gazprom chce przeczekać zmianę rządu w Niemczech?

Z informacji, do których dotarli dziennikarze, wynika, że przesył gazu bez niemieckiej certyfikacji groziłby jedynie niewielką grzywną dla Gazpromu, ale ponieważ Niemcy są w trakcie zmian politycznych, a relacje Rosji z Zachodem są napięte, to rosyjski koncern zdecydował się poczekać.

Zobacz także: Ważna zmiana dla kierowców. Nasz dziennikarz wykrył błąd. "Już się tym zajmujemy"

"Nie chcemy zabiegać o szybsze zatwierdzenie rurociągu. Teraz wszystko jest w rękach Niemiec" – informuje źródło Reutera w Gazpromie. Kreml, według informatorów dziennikarzy, także chce przekonać się, jak będą przebiegać relacje z nowym rządem Niemiec.

Gazprom ma być zadowolony z cen gazu

Drugie źródło Reutera powiedziało, że Gazprom "ma się świetnie" i spodziewa się, że na rynku gazu w przyszłym roku nadal będzie wzmożony popyt, dzięki czemu ceny tego surowca pozostaną na wysokim poziomie.

W listopadzie niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód BNetzA podał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
koszt
2 lata temu
,,gadanie ,gadanie , teraz jest opinia , że Gazprom nie naciska..?? a ja przypomnę nieśmiało , że Niemcy wstrzymały certyfikację gazociągu już miesiąc temu ,żądając nowych aktów prawnych,, ,, czas mija a Rosja siedzi cicho i spokojnie . ,,sądzę ,że to teraz Niemcy mają kłopot,, certyfikować , będzie źle ! nie certyfikować będzie jeszcze gorzej bo "biznes" wywiezie polityków na "taczkach"!
RODO
2 lata temu
od początku było wiadomo, że NS2 jest projektem czysto politycznym, bez uzasadnienia ekonomicznego
Wolak-Foliarz
2 lata temu
Czyli już wszystko jasne. Niemcy specjalnie wstrzymały certyfikację, żeby Rosja skorzystała. Wolska ma już samych wrogów: na zachodzie, na wschodzie, północy i południu. No i przede wszystkim wewnątrz: jakieś 30 milionów obcych agentów.
proste rozwią...
2 lata temu
podbić rosję jak irak i gaz będzie za darmo a ludzie będą wolni i putin zawiśnie na słupie i tyle
polak
2 lata temu
To co teraz będziemy za blokadą gazociągu, czy za szybszym uruchomieniem. Bo jakoś musimy zaszkodzić Gazoromiwi i Rosji. Co tu wymyślą nasi spece od polityki 🙂