Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

Gdyby cały świat przeszedł na weganizm, emisje CO2 spadłyby o 68 proc.

85
Podziel się:

Szybkie wycofanie się z hodowli zwierząt mogłoby ustabilizować poziom gazów cieplarnianych na 30 lat i sprawić, że emisja dwutlenku węgla spadłaby aż o 68 proc. jeszcze w tym stuleciu - wynika z badania opublikowanego w piśmie PLOS Climate, w którym badacze nakreślili trzy hipotetyczne scenariusze dotyczące zmiany naszej diety.

Gdyby cały świat przeszedł na weganizm, emisje CO2 spadłyby o 68 proc.
Cały świat głowi się, co zrobić, by jak najskuteczniej powstrzymać zmianę klimatu. Niewielu wie, że ważną rolę odegrać może nasza dieta. (Adobe Stock, Wayhome Studio)

Twórcy badania przypominają, że uniknięcie kryzysu klimatycznego wymaga znacznego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych pochodzących z transportu i produkcji energii. Jednak nawet jeśli się to uda, żeby powstrzymać ocieplenie planety do 1,5°C, do 2075 r. prawdopodobnie konieczne będzie znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych związanych z produkcją żywności - czytamy.

Dieta mięsna vs. roślinna a zmiana klimatu

Badacze zwracają uwagę, że rezygnację z mięsa na rzecz zróżnicowanej diety roślinnej rzadko uwzględnia się w kompleksowych strategiach łagodzenia zmian klimatycznych. Tymczasem wyeliminowanie hodowli zwierząt w celach żywnościowych może pomóc ograniczyć 68 proc. obecnych emisji CO2 - wskazują.

Tłumaczą, że wykorzystanie zwierząt do produkcji żywności ma dobrze rozpoznany negatywny wpływ na nasz klimat. Przekształcenie lądu pod wypas zwierząt, a także pod uprawy roślin przeznaczonych na paszę odpowiada za jedną trzecią wszystkich dotychczasowych antropogenicznych emisji CO2 - zwracają uwagę badacze.

Dalej tłumaczą, że chociaż cel zmniejszenia emisji związanych z żywnością można prawdopodobnie osiągnąć m.in. poprzez zwiększenie efektywności rolnictwa, ograniczenie marnotrawienia żywności, nadmiernej konsumpcji czy zmniejszenie intensywności emisji z produkcji zwierzęcej, to globalne przejście na dietę bogatą w rośliny miałoby większy wpływ na klimat.

Podają przykład: rezygnacja z konsumpcji kilograma wołowiny jest równoważna z redukcją emisji dwutlenku węgla na poziomie 297 kg.

Trzy scenariusze i jeden zaskakujący wniosek

Autorzy badania nakreślili kilka scenariuszy: radykalny, czyli natychmiastową rezygnację z hodowlanych zwierząt na rzecz diety roślinnej; stopniowe odchodzenie od diety mięsnej na rzecz roślinnej przez okres 15 lat oraz taki rodzaj diety, w której tylko niektóre rodzaje produktów odzwierzęcych zostają zastąpione roślinnymi.

We wszystkich tych hipotetycznych scenariuszach założyli, że emisje gazów cieplarnianych spoza rolnictwa pozostaną na stałym poziomie i że żywność pochodząca od zwierząt gospodarskich zostanie zastąpiona zróżnicowaną dietą roślinną.

Z ich obliczeń wynika, że jeżeli chcielibyśmy ograniczyć większość emisji CO2 przyczyniających się do ocieplenia planety, to najlepszym sposobem byłaby rezygnacja z diety mięsnej na dietę wyłącznie roślinną. Należy wyjaśnić, że tego nie postulują - ich badanie miało pokazać skutki naszych wyborów dotyczących diety, hodowli i produkcji żywności i zachęcić do bliższego przyjrzenia się temu aspektowi w kontekście wysiłków, jakie globalna społeczność próbuje podjąć, by powstrzymać katastrofę klimatyczną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(85)
Piootr007
2 lata temu
Gdyby każda rodzina miała jedno auto zamiast dwóch .....emisja CO2 była by mniejsza o połowę...😉
Jag99
2 lata temu
Bzdury, a co z testosteronem, co z męskośćią mężczyzn?kobiety jeżeli chcecie choć czasem mieć samca w domu na noc to dajcie mu jeść mięso czerwone .dieta roślinna to zabójstwo męskości.Popatrzcie jak kluskowato wyglądają młodzi.tluszcz sprzyja zamieanie :hormony męskie w żeńskie.faceci niewieścieją. To wszystko wiedzą doskonale właściciele prywatnych odrzutowców.Plan depopulacji Ziemi jest realizowany.
kuba
2 lata temu
Gdyby cały świat przeszedł na ludożerstwo emisja CO2 była by jeszcze mniejsza.
Rem
2 lata temu
Żałosne
Ziutek
2 lata temu
Dobre znów będą ludziom coś narzucać. Przykład z Londynu najpierw z dwóch pasów porobili jeden a z drugiego drogi rowerowe. Ludzie mieli przesiąść się na rowery oczywiście nie podziałało. Potem zaczęli promować elektrimobilnosc ,zwolnili samochody elektryczne z wszelkich opłat. Szło wolno więc wprowadzili strefę emisji spalin ,ludzie żeby nie płacić poprzesiadali się na elektryki zwolnione z opłat. Po kilku miesiącach okazało się że coraz mniej kasy w budżecie miasta bo elektryki zwolnione z opłat , dochodów ze sprzedaży paliwa ,akcyz,vatow,itp.oplat coraz mniej więc pustoszejacy worek trzeba jakoś napełnić więc co? UWAGA!!!!! Pracują nad ustawą która nakaże opłatę za posiadanie auta i ma to byc od 3.5 do 5.5 funta dziennie za to że masz samochód obojętnie jaki i czy go używasz czy nie. Z tym wegetarianizmem będzie tak samo.
...
Następna strona