Gigant obiecał "bełchatowskie Mazury" z najgłębszym jeziorem w Polsce. Prace trwają od kilku lat
Bełchatów czeka przed wielką transformacją energetyczną, w ramach której elektrownię na węgiel może zastąpić obiekt atomowy. Dwie odkrywki zamienić się mają w "bełchatowskie Mazury", jak obiecało PGE. Serwis ddbelchatow.pl poinformował, na jakim etapie są prace, które wystartowały kilka lat temu.
W centrum Polski ma powstać jezioro o głębokości 170 metrów. Ma nadawać się do żeglugi, a także wypoczynku na plażach. To tzw. bełchatowskie Mazury, w które PGE GiEK obiecało zamienić Pole Bełchatów i Pole Szczerców. Po zakończeniu wydobycia węgla zmienią się w zbiorniki wodne.
"Pierwsza z odkrywek swoją działalność wydobywczą zakończy już w 2026 roku, a druga koncesję ma do 2038 roku, jednak niewykluczone, że koparki skończą kopać surowiec już kilka lat wcześniej" - informuje portal Dzień Dobry Bełchatów.
Lokalny serwis przypomina jednak, że prace z myślą o utworzeniu zbiorników ruszyły kilka lat temu. Polegają m.in. na wypłycaniu odkrywki Bełchatów oraz kształtowanie linii brzegowej. W następnej kolejności mają być prowadzone prace przy formowaniu skarp, których nachylenie będzie łagodzone, a także też umacniane ich i zabezpieczanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot za 5000 € miesięcznie. Bez urlopu, bez przerw. Pracuje 24h - Kacper Nowicki w Biznes Klasie
"Po zakończeniu tych prac rozpocznie się wypełnianie odkrywki wodą, które będzie polegało na stopniowym ograniczaniu odwodnienia, co będzie skutkowało wypełnianiem się wyrobiska wodami głębinowymi. Jednocześnie do wyrobiska kierowane będą wody pochodzące z cieków powierzchniowych" - wyjaśnia serwis.
Bełchatów gotowy na atom
Bełchatów, uchodzący za "serce" polskiego systemu elektroenergetycznego, jest rozważany jako lokalizacja dla nowej elektrowni jądrowej. Prezes PGE GiEK Jacek Kaczorowski w rozmowie z Business Insider Polska zapewnił, że miasto w woj. łódzkim jest gotowe na taki krok.
- Z pełną świadomością mogę powiedzieć, że nie ma projektu, którego Bełchatów nie udźwignie. Bełchatów jest gotowy na budowę elektrowni jądrowej - przyznał Kaczorowski.
Nowa strategia Grupy PGE do 2035 roku zakłada stopniowe wyłączanie jednostek węglowych, właśnie w Bełchatowie, ale też w Turowie. Proces ten rozpocznie się po 2030 roku, a najdłużej będą działać najbardziej efektywne bloki. W Bełchatowie blok o mocy 858 MW będzie funkcjonował najdłużej.
W planowanej elektrowni jądrowej zatrudnienie znaleźć może ok. 500 osób, a dodatkowe 2 tys. miejsc pracy powstać ma dzięki efektowi mnożnikowemu.
Elektrownia Bełchatów opalana jest węglem brunatnym. Obiekt ma kluczowe znaczenie dla krajowego systemu energetycznego. Zapewnia ok. 20 proc. zapotrzebowania na prąd. Jednak w związku z transformacją energetyczną, planowane jest jej stopniowe wygaszanie.