Głośne aresztowanie w Ukrainie ujawnia głęboki problem Zełenskiego
22 października Służba Bezpieczeństwa Ukrainy powiadomiła o aresztowaniu w Zaporożu 83-letniego Wiaczesława Bohusłajewa, byłego dyrektora i właściciela strategicznego przedsiębiorstwa przemysłu lotniczego Motor Sicz oraz niegdyś prominentnego działacza politycznego. Okazuje się, że od 2000 roku posiadał on rosyjskie obywatelstwo. Zdaniem Ośrodka Studiów Wschodnich, zatrzymanie Bohusłajewa po takim czasie oznacza kolejny dowód słabości ukraińskiego kontrwywiadu.
22 października Służba Bezpieczeństwa Ukrainy powiadomiła o aresztowaniu w Zaporożu 83-letniego Wiaczesława Bohusłajewa, byłego dyrektora i właściciela strategicznego przedsiębiorstwa przemysłu lotniczego Motor Sicz (znacjonalizowanego w ub.r.) oraz niegdyś prominentnego działacza politycznego.
Podejrzewa się go o zdradę państwa i udział w nielegalnym procederze sprzedaży silników i części zamiennych do Rosji przez pośredników z Azji, Bliskiego Wschodu i Europy. SBU zebrała dowody potwierdzające jego współpracę z przedstawicielami rosyjskiego koncernu zbrojeniowego Rostech. Dostarczane z Ukrainy towary trafiały do producentów i zakładów remontowych rosyjskich śmigłowców wojskowych typu Mi-8, Ka-52 Aligator i Mi-28N.
Aresztowanie w Zaporożu 83-letniego Wiaczesława Bohusłajewa
W poniedziałek program Schemy, projekt Radia Swoboda, powiadomił, że zatrzymany, "honorowy prezes" producenta turbin Motor Sicz, od 2000 roku ma obywatelstwo Rosji. W tym czasie - jak podkreślono - czterokrotnie zasiadał w ukraińskim parlamencie i był członkiem komisji ds. obrony i bezpieczeństwa, co dawało mu dostęp do informacji stanowiących tajemnicę państwową.
Ustalono, że jego firma dostarczała silniki do budowy i napraw rosyjskich samolotów, które są masowo wykorzystywane podczas rosyjskich działań zbrojnych przeciwko Ukrainie.
Potwierdziły to liczne fakty zniszczenia tych wrogich bojowych śmigłowców przez naszych obrońców - podkreślono w komunikacie SBU.
Słabość kontrwywiadu wojskowego
Według analityków Ośrodka Studiów Wschodnich zatrzymanie byłego właściciela koncernu Motor Sicz w wymiarze politycznym jest przykładem "karania polityków i biznesmenów mających bliskie kontakty z agresorem".
Jednak ich zdaniem postawienie zarzutów ws. dostaw wyrobów dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego ujawniło słabość ukraińskiego kontrwywiadu i wywiadu wojskowego, "które z nieznanych przyczyn nie reagowały dotąd na ten proceder".
To nie jedyny dowód na problemy prezydenta Ukrainy z wywiadem. Wcześniej Roman Dudin, były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie charkowskim został zatrzymany i oskarżony o zdradę stanu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w maju zdymisjonował Dudina.
Jak zaznaczają eksperci OSW, w aresztowanie Bohusłajewa może "wywołać zmiany personalne w służbach specjalnych i/lub kierownictwie koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom".
Jak poinformowało Radio Swoboda, Motor Sicz jeszcze nie odniosła się do zatrzymania Bohusłajewa.