Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Google kończy z wymyślnymi bonusami dla pracowników. Nie będzie darmowych masaży i przekąsek

10
Podziel się:

Google zaciska pasa i tnie koszty. Biura giganta, znane dotychczas ze swojej wystawności, stracą część swojego blasku. W kuchniach ma być mniej darmowych przekąsek, nie będzie już masaży. Firma chce oszczędzać nawet na komputerach.

Google kończy z wymyślnymi bonusami dla pracowników. Nie będzie darmowych masaży i przekąsek
Google kończy z wymyślnymi bonusami dla pracowników. Nie będzie darmowych masaży i przekąsek (Getty Images, © 2019 Bloomberg Finance LP)

- Zabrali nam suszone mango - mówi serwisowi The Atlantic jeden z pracowników biura Google w San Francisco. W czwartkowym artykule czytamy, że z kuchni zniknęły też inne, cieszące się popularnością darmowe przekąski: chipsy cebulowe i M&M'sy. Tego typu rarytasy były znakiem rozpoznawczym amerykańskiego giganta. Ich brak jest symbolem bardzo poważnych zmian, na jakie zdecydowała się firma.

31 marca dyrektor finansowa Google'a i całego koncernu Alphabet Ruth Porat rozesłała do pracowników e-maila z informacją, że czas zaciskać pasa. Dotychczasowy model funkcjonowania biur, w którym kuchnie oferowały bogaty wachlarz przekąsek, a na pracowników czekali masażyści, nie pasuje już do obecnych czasów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Całe pokolenie Polaków spakuje się i wyjedzie. Nic ich w Polsce nie trzyma". Ekspert ostrzega

Trzeba oszczędzać

Jak tłumaczy Ruth Porat w e-mailu, którego treść ujawnił amerykański portal Insider, teraz trzeba oszczędzać i optymalizować koszty. Zwłaszcza że pracownicy pracują w modelu hybrydowym i biura nie są już tak oblegane, jak dawniej. Najbardziej do oszczędności przyczyni się zwolnienie 12 tysięcy osób (to sześć procent globalnej kadry firmy), które Google ogłosiło w styczniu.

CEO Google'a Sundar Pichai napisał wtedy w e-mailu do pracowników, że spółka musi "przeprojektować bazę kosztów i skierować talent i kapitał do najwyższych priorytetów". Dodał, że firma stoi przed istotną szansą, jaką jest rozwój sztucznej inteligencji.

Oprócz redukcji etatów i ograniczeń w dostępie do przekąsek i kafeterii, firma widzi też inne obszary, w których może zaoszczędzić. Jak podawał serwis CNBC, nie będzie już darmowych masaży. Zajęcia fitness mają z kolei zostać ograniczone. Władze stwierdziły także, że do tej pory za często wymieniały załodze komputery na nowsze. Teraz pracownicy dłużej będą pracować na jednej maszynie - podawał serwis Fortune.

Ruth Porat w swoim liście do pracowników zapewnia jednak, że firma postawiła wysoko poprzeczkę i mimo pewnych ograniczeń nadal chce stanowić punkt odniesienia dla konkurencji.

Giganci na zakręcie

Google, podobnie jak wielu innych przedstawicieli branży technologicznej, przechodzi transformację kadrową po okresie ogromnego wzrostu zatrudnienia. "Od 2017 roku firma ponad dwukrotnie zwiększyła liczbę pracowników, która w ostatnim kwartale wyniosła 186 779 osób" - podawał w styczniu Bloomberg. W efekcie drastycznie zaczęły rosnąć też koszty, a na ich redukcję zaczęli naciskać inwestorzy.

W ostatnich miesiącach zwalniał też na przykład Facebook. Meta Platforms pod koniec ubiegłego roku zdecydowała o zwolnieniu 11 tys. pracowników. To była pierwsza taka decyzja w 18-letniej historii firmy. Wielotysięczne redukcje etatów przeprowadziły też ostatnio m.in. Microsoft i Amazon.

W styczniu i w lutym tego roku amerykańskie firmy zgłosiły do zwolnienia ponad 180 tys. pracowników, z czego ponad jedna trzecia dotyczyła kadry spółek technologicznych - podawała w marcu "Rzeczypospolita". Dziennik komentował, że tylu zwolnień nie było w USA od 2009 roku, od czasu kryzysu finansowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Antoni
12 miesięcy temu
Najbogatszy na świecie jest rząd takiego pirackiego państwa w którym rosną słoneczniki. Codzienny zysk wolny od podatku i jakiejkolwiek pracy.
Antoni
12 miesięcy temu
Bardzo poważne zmiany zobaczycie już od jesieni tylko na dodatek nie dajcie się zesłać na UA, nie bierzcie już żadnych zastrzyków no i kupujcie konserwy bo jak się zacznie to będzie rarytas i tylko na talon z rabinatu.
Dziękuję
12 miesięcy temu
A już miałem się tam zatrudnić. O nie! Nie będzie masażu! Nie będzie wysuszonych mango! I miałbym pracować na prawie nowym, rocznym laptopie? To ja podziękuję. Dziękuję
Jan
12 miesięcy temu
Wszystko wraca do normalności. Pracownik to pracownik, a nie klient.
Ceazar
12 miesięcy temu
Za czyje to wszystko pieniądze? Mają kopalnię złota w piwnicy czy dobrą drukarkę do kasy ... a może naciągają swoich klientów na masową skalę? Google za prewencyjną cenzurę powinno zostać zabronione albo powinno zapłacić kilka bilionów kary