Henryk Wujec nie żyje. Żegnają go dawni koledzy z "Solidarności"

Po ciężkiej chorobie zmarł Henryk Wujec. – Związkowiec, nasz kolega. Pracowity człowiek, który nigdy się nie wywyższał, a kiedy popełnił błąd, nie miał problemu z powiedzeniem słowa "przepraszam" – tak wspominają go koledzy NSZZ "Solidarność".

Legenda "Solidarności" - Henryk Wujec odszedł po ciężkiej chorobie w wieku 79 lat.
Źródło zdjęć: © PAP

- Zaraz po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu spadła na nas wiadomość, że musimy przygotować kampanię wyborczą w ciągu dwóch miesięcy. Zebraliśmy się wtedy jako władze "Solidarności" w kościele Dzieciątka Jezus na Żoliborzu na początku kwietnia, żeby zdecydować jak działamy. Wtedy padło pytanie ze strony Lecha Wałęsy i Jacka Kuronia, kto będzie kandydować. To było dramatyczne. Nikt nie chciał kandydować. Uważaliśmy się za działaczy związkowych, a nie jakichś polityków – mówił szczerze w wywiadzie telewizyjnym udzielonym Polsatowi, śp. Henryk Wujec.

I takim zapamiętali go też dawni koledzy z "Solidarności". Jako szczerego i przyzwoitego człowieka. - Znaliśmy się z Henrykiem od lat 80. Byłem wtedy bardzo młodym i jeszcze "zielonym" działaczem związkowym. Patrzyłem na niego jak na wzór. Był wojownikiem, ale też pracowitą mrówką, która nigdy się nie wywyższała ponad innych – opowiada money.pl, Aleksander Piwoński, były koordynator krajowy NSZZ "Solidarność".

Wujec wielokrotnie publicznie powtarzał, że bez związków zawodowych nie byłoby w Polsce dziś demokracji. W jednym z prasowych wywiadów powiedział: Dla ludzi "Solidarności" stolik polityczny nie był najważniejszy, tylko ten związkowy. Celem naszego przystąpienia do obrad Okrągłego Stołu było to, żeby "Solidarność" była legalna i tak też się stało, 17 kwietnia 1989 r. "Solidarność" została zarejestrowana".

Zobacz: Rada Dialogu Społecznego w kryzysie? "Nie rozumiemy tego"

Nie pasjonowała go polityka. Wszedł do niej, bo czuł ciężar odpowiedzialności za ludzi, którzy mu zaufali. Przed pierwszymi wolnymi wyborami mówił tak: "Odbyła się ostra dyskusja, że to jest moment kluczowy dla Polski. Wówczas podjąłem decyzję, że będę kandydować. Wcale się nie rwałem do tego. Musieliśmy jeździć, docierać do ludzi. Trudno było zgromadzić ludzi, ale korzystaliśmy ze wsparcia Kościoła".

- Nie interesowała go wielka polityka, ale los zwykłych ludzi, robotników. Ich sytuacja materialna. Nikomu nie odmawiał pomocy. Mnie też pomógł z pracą, kiedy ją straciłem. Będę się za niego modlił – kończy Piwoński.

Upominał związkowców

W ostatnich latach Wujec często upominał publicznie liderów "Solidarności", by nie mylili ról i nie uprawiali polityki, lecz zajęli się sprawami socjalnymi Polaków. Ostre słowa skierował też przeciwko przewodniczącemu Piotrowi Dudzie, lecz się z nich szybko wycofał (oskarżył go publicznie o przynależność do ZOMO).

- To był człowiek "Solidarności", członek Komisji Krajowej. Budował związki wtedy, gdy wymagało to dużej odwagi. Potrafił przyznać się do błędu i przeprosić – nie miał z tym problemu. Mimo że nasze drogi jakiś czas temu się rozeszły, szanowaliśmy go w "Solidarności" bardzo. Żegnamy go z wielkim żalem – podkreśla Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ "Solidarność".

Lewandowski zapowiada, że "Solidarność" pojawi się na uroczystościach pogrzebowych Wujca. Nie wyklucza, że będzie też sztandar organizacji.

Henryk Wujec urodził się w 1940 roku. Od lat 70. angażował się w działalność opozycyjną i pomoc robotnikom. Współtworzył NSZZ "Solidarność" oraz opozycyjne pismo "Robotnik". Był wielokrotnie zatrzymywany, przesłuchiwany i poddawany rewizjom. Głodował w kościele św. Marcina w Warszawie w intencji uwolnienia więzionych uczestników wydarzeń Czerwca 1976.

W stanie wojennym został internowany. Przebywał w areszcie na Białołęce. We wrześniu 1982 roku został aresztowany pod zarzutem próby obalenia ustroju PRL. Przewieziony do aresztu śledczego Warszawa-Mokotów. Zwolniony na mocy amnestii w sierpniu 1984 roku. Ponownie aresztowany i zwolniony w 1986 roku. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu w zespole ds. pluralizmu związkowego. Po 1989 roku poseł kilku kadencji. W rządzie Jerzego Buzka wiceminister rolnictwa. Doradzał także prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu w sprawach społecznych.

Wybrane dla Ciebie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega