"Himalaje arogancji". Nauczyciele o propozycjach resortu Czarnka

Zamiast podwyżki pensji zaproponowano nam podwyżkę pensum i zmniejszenie stawki godzinowej – mówią nauczyciele protestujący pod siedzibą resortu Przemysława Czarnka. Jako "jawną kpinę i obłudę" określił ofertę ministerstwa szef ZNP na łódzkie.

Nauczyciele odrzucają propozycje resortu Przemysława Czarnka - według planu ministerstwa mieliby pracować więcej za te same pieniądze  Nauczyciele odrzucają propozycje resortu Przemysława Czarnka - według planu ministerstwa mieliby pracować więcej za te same pieniądze
Źródło zdjęć: © PAP
oprac.  KBB

Kilkuset nauczycieli uczestniczyło w sobotę w zorganizowanym przez ZNP w sobotę proteście przed budynkiem MEiN i w kilku innych punktach alei Szucha. Pod hasłem "Dość arogancji i braku szacunku dla nauczycieli" protestujący domagali się m.in. podwyżki wynagrodzeń.

- Czy zaproponowano nam realną podwyżkę płac? Nie! Zaproponowano podwyżkę pensum i zmniejszenie stawki godzinowej naszego wynagrodzenia. Czy zaproponowano nam poprawę warunków pracy? Nie! Zaproponowano nam zwolnienia, pracę w niepełnym wymiarze godzin i odejście z zawodu przez wielu nauczycieli – mówił prezes Zarządu Okręgu Łódzkiego ZNP Marek Ćwiek.

Podkreślił, że ostatnie propozycje zmian w Karcie nauczyciela, a szczególnie nowe stawki płac i próba zwiększenia obowiązkowego pensum, to "jawna kpina i obłuda".

"Pensum idzie w górę, pensję idą w dół". Protest nauczycieli przeciwko polityce Przemysława Czarnka

Podobnie o ofercie ministra Czarnka wypowiadał się szef ZNP, Sławomir Broniarz. Zaznaczył, że protestujący chcą "wolnej, niezależnej i autonomicznej szkoły, opartej na wolnym, niezależnym, dobrze wynagradzanym nauczycielu".

Zdaniem Broniarza "projektowane przez MEiN zmiany uderzają w istotę zawodu nauczyciela i są dowodem na absolutny brak zrozumienia tego, na czym polega praca nauczyciela".

- Chcemy dowiedzieć się, jakie racje przyświecają tym, którzy każą nam zwiększać pensum o 12 godzin? Jakie racje przemawiają za tym, żeby przy zerowym wzroście wynagrodzeń – w sensie matematycznym – kazać nam dwa razy więcej pracować? – pytał szef ZNP.

Jego zdaniem zmiany te spowodują odchodzenie nauczycieli od zawodu i "gonitwę od szkoły do szkoły", co "odbije się na jakości nauczania". Zapewnił, że bez względu na cenę nauczyciele "nie zaprzestaną walki o dobrą szkołę".

- Walczymy o wyższe i godne wynagrodzenia. Zewsząd słyszymy, że Polska jest liderem Europy, że się świetnie rozwijamy, że jesteśmy państwem dobrobytu, że mamy gigantyczne nadwyżki budżetowe. To ja pytam rządzących: gdzie więc jest ta kasa, jeżeli nie stać nawet na inflacyjną podwyżkę dla nas? – mówił z kolei przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Andrzej Radzikowski.

Na zakończenie protestu uczestnicy złożyli w MEiN petycję, w której zwrócili się z prośbą o "wycofanie projektowanych zmian w pragmatyce zawodowej nauczycieli i przystąpienie do rzeczywistego dialogu z reprezentantami środowiska oświatowego".

Resort nie widzi problemu

W przekazanym w piątek PAP stanowisku Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało, że otrzymało opinie związków zawodowych i samorządów terytorialnych, dotyczące systemu wynagradzania, podwyższenia płac, a także zmian w czasie pracy nauczycieli, awansu zawodowego, oceny pracy i urlopu wypoczynkowego.

Propozycje MEiN zakładają m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech – likwidację stażysty i nauczyciela kontraktowego – i w ich miejsce wprowadzenie jednego.

Jednocześnie proponuje, aby nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy (z wyjątkiem nauczycieli przedszkoli) zobowiązany był "do bycia dostępnym" dla uczniów i nauczycieli w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo.

W ubiegłym tygodniu Zarząd Główny ZNP przyjął stanowisko, w którym odrzuca w całości propozycję MEiN. W poniedziałek odrzuciła je także Rada Krajowa Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE