Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Hydra inflacji pokonana? Znamy główne założenia prognozy NBP. Sporo się zmieniło

71
Podziel się:

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżce stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego, opierając się na najnowszej projekcji inflacyjnej. Lipcowe prognozy NBP pokazują znacznie niższe wartości inflacji na najbliższe lata w porównaniu z marcowymi przewidywaniami, co skłoniło Radę do poluzowania polityki pieniężnej.

TORONTO, ONTARIO - FEBRUARY 03: A consumer shops in a grocery store on February 03, 2025 in Toronto, Ontario. People in Canada are facing the prospect of higher grocery prices due to the trade war that U.S. President Donald Trump initiated. Canada announced retaliatory tariffs and product embargos after Trump announced 25 percent tariffs on Canadian goods. (Photo by Joe Raedle/Getty Images)
Inflacja w Polsce będzie spadać (GETTY, Joe Raedle)

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w lipcu stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego. Ta zaskakująca decyzja swoje źródło ma w projekcji inflacyjnej. Dokument, który NBP upubliczni lada dzień, został częściowo udostępniony członkom RPP.

Lipcowa projekcja inflacyjna przygotowana przez NBP przy założeniu niezmienionych stóp procentowych i uwzględniająca dane dostępne do 9 czerwca 2025 roku, przewiduje znacznie niższe wartości niż marcowa prognoza. Według nowego modelu NECMOD, roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,5-4,4 proc. w 2025 roku, podczas gdy marcowa projekcja wskazywała na przedział 4,1-5,7 proc. To oznacza istotną korektę w dół o 0,6-1,3 punktu procentowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Generał Pacek nie ma złudzeń. "Bardzo niebezpieczne dla Polski"

Długoterminowe prognozy inflacji i wzrostu gospodarczego

Podobne korekty w dół dotyczą kolejnych lat. Na 2026 rok NBP prognozuje inflację w przedziale 1,7-4,5 proc., co jest niższe niż wcześniejsze przewidywania wskazujące na 2,0-4,8 proc. Dla 2027 roku projekcja przewiduje inflację w przedziale 0,9-3,8 proc., wobec wcześniejszego przedziału 1,1-3,9 proc. Korekty są więc mniejsze dla dalszych okresów, ale konsekwentnie wskazują na niższe poziomy inflacji niż zakładano w marcu.

Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, lipcowa projekcja nie wprowadza równie znaczących zmian. Według NBP, roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,9-4,3 proc. w 2025 roku (wobec 2,9-4,6 proc. w projekcji marcowej), 2,1-4,1 proc. w 2026 roku (wobec 1,9-4,0 proc.) oraz 1,3-3,7 proc. w 2027 roku (wobec 1,1-3,5 proc.). Prognozy wzrostu gospodarczego na lata 2026-2027 zostały więc nieznacznie podwyższone.

Rada Polityki Pieniężnej w swoim komunikacie podkreśliła, że "zgodnie z dostępnymi prognozami inflacja CPI w najbliższych miesiącach obniży się poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP". To właśnie ta perspektywa, w połączeniu z niższymi prognozami inflacyjnymi, stała się podstawą do decyzji o obniżce stóp procentowych. W ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP do zmieniających się warunków ekonomicznych.

Według szybkiego szacunku GUS, roczny wskaźnik inflacja CPI w czerwcu 2025 roku wyniósł 4,1 proc., co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z majowym odczytem na poziomie 4,0 proc. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik po wyłączeniu cen żywności i energii, utrzymała się na zbliżonym poziomie do notowanego w maju, przy wciąż podwyższonej dynamice cen usług. Na ogólny poziom inflacji nadal wpływają wcześniejsze podwyżki administrowanych cen nośników energii oraz utrzymująca się wysoka dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej S.
1 tyg. temu
Czemu niektórzy wypowiadają się na tematy o których nie mają zielonego pojęcia? Oto jest pytanie. To, że inflacja spada to nie oznacza, że będą niższe ceny. Ceny będą rosły tylko znacznie wolniej. Druga sprawa to to, że cieszyliście się gdy ustawowo wprowadzono podwyżkę płacy minimalnej. Zrobiono to bez żadnego uzasadnienia ekonomicznego i bez oglądania się stan i siłę gospodarki ale tylko po to aby ciemny lud się cieszył i popierał właściwy obóz polityczny. Nie wytłumaczono plebsowi jakie będą konsekwencje w przyszłości. Wyższe zarobki to wyższe koszty pracy, obsługi produkcji i usług a w kosekwencji większe ceny dla odbiorcy końcowego, czyli plebsu. Teraz wielkie jęki i narzekania. Za złe wybory należy jednak ponieść konsekwencje.
Tolo
1 tyg. temu
Prognozy modele wróżenie z fusów tylko to potrafią
123
1 tyg. temu
Inflacja to następny podatek tylko PODATEK KWOTOWY, który obciaża najwięcej mniej uposażonych bo oni płacą większy % tego podatku od swego dochodu. Dlatego rozkrecanie inflacji powinno być karalne.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
rozczarowany
1 tyg. temu
inflacja to spadek wartości pieniądz, do tego większe obciążenie np. vatem 23%, jak coś kosztuje 100zł to vat 23zł ale jakby ta sama rzecz kosztowała 50zł to vat tylko 11,5zł, ta rządzący się cieszą bo mają większe wpływy z tego, ja ucieszę się dopiero jak będzie deflacja czyli realny spadek cen, a nie czarowanie i zaklinanie rzeczywistości.
stary Polak
1 tyg. temu
tak, korwa! inflacja jest niziutka i maleje. Tyle że gdy wejdę do sklepu to mam wrazenie że ostatni raz byłem tu rok temu i stąd takie dziwne ceny widzę. największym znaczeniem dla "spadku" inflacji było wyrzucenie starego prezesa GUS, który nie odczytał potrzeb Tuska i mianowanie nowego który doskonale wiedział co ma zrobić by nadal brać kasę. Zmienił koszyk i inflacja w dół.
Anonim
1 tyg. temu
Żeby za tą spadającą inflacją spadały ceny mamy teraz wakacje wiadomo źe wszystko w górę bo turyści wszystko kupią poczekajmy do września zobaczymy czy ceny w górę czy w dół...
...
Następna strona