WAŻNE
TERAZ

Niespodziewane wyznanie Artura Boruca. "Mała depresja"

Inflacja drenuje kieszenie Polaków. Oni najszybciej upomną się o podwyżki

Sprzątaczki, pracownicy magazynu czy sektora HoReCa, to właśnie ich możliwości zakupu podstawowych dóbr spadną przez rosnące ceny m.in. prądu, gazu czy żywności. Zdaniem ARC Rynek i Opinia to właśnie przedstawiciele tych zawodów najszybciej upomną się o podwyżki.

kelnerka, restauracja, gastronomia, knajpa, jedzenie, kelnerkelnerka, restauracja, gastronomia, knajpa, jedzenie, kelner
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | konstantant

Co trzeci Polak ze względu na rosnącą inflację szuka sposobu na to, żeby podnieść swoje wynagrodzenie - wynika z najnowszego badania ARC Rynek i Opinia.

Podstawowy powód to drastyczny wzrost kosztów życia. Inflacja drenuje portfele, a jaj negatywne skutki martwią prawie wszystkich Polaków.

Drastyczne podwyżki. Minister odpiera zarzuty. Padło nazwisko Tuska

Aż 95 proc. z nas jest zdania, że ceny będą dalej rosły, a 69 proc. obawia się, że będzie to wzrost dynamiczny.

Mają na to dowody w postaci rachunków. Cena za gaz ma wzrosnąć o ok. 54 proc., natomiast za energię zapłacimy 24 proc. więcej. Do tego rosną ceny produktów żywnościowych takich jak masło, jogurty, żółty ser czy wędliny i mięso.

- Obawy Polaków związane z rosnącymi cenami będą skutkowały chęcią poszukiwania sposobu na wyższy zarobek. Można się spodziewać większej rotacji niż w 2021 roku, kiedy na rynku dominowała niepewność. Teraz fluktuacja będzie większa, zwłaszcza wśród osób najmniej zarabiających, bo ich skutki inflacji dotkną najmocniej i najszybciej. Pracownikom będzie sprzyjał deficyt kadrowy. Pamiętajmy, że mamy w gospodarce więcej wolnych miejsc pracy niż przed pandemią. Firmy potrzebują rąk do pracy, a żeby ich przyciągnąć będą musiały oferować więcej. Jedynym zagrożeniem jest spirala płacowo-cenowa – wskazuje Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy, Personnel Service.

Zmiana pracy, czy podwyżka

Wraz z rosnącymi cenami, będą rosły oczekiwania płacowe Polaków, a więc mówić wprost, coraz więcej pracowników będzie szukać dodatkowych pieniędzy.

Z badania ARC Rynek i Opinia wynika, że 19 proc. osób poszuka dodatkowej pracy, 8 proc. będzie próbowało zmienić obecną, a 5 proc. wybierze się do swojego szefa po podwyżkę.

Pracodawcy, którzy wiedzą, że w 2022 roku jednym z największych wyzwań będzie deficyt kadrowy, planują podwyżki.

Z "Miesięcznego Indeksu Koniunktury" Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w grudniu 2021 roku już 30 proc. przedsiębiorców deklarowało, że w ciągu najbliższych 3 miesięcy planuje podnieść wynagrodzenia. Część podwyżek będzie wiązała się z podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia, które od 1 stycznia 2022 roku wynosi 3010 zł brutto miesięcznie.

Patrząc na poszczególne branże największe szanse na wzrost pensji mają pracownicy produkcyjni, bo tam aż 42 proc. firm planuje podwyżki, w budownictwie i usługach po 29 proc., a w handlu i TSL 26 proc. Co ważne, niemal żadne przedsiębiorstwo nie planuje obniżać poziomu wynagrodzeń - taką deklarację składa tylko 2 proc. firm.

Oni najszybciej upomną się o podwyżki

Drożyzna najbardziej dotyka osoby najmniej zarabiające i to one w pierwszej kolejności będą starały się o podniesienie pensji. Chodzi o sprzątaczki, pracowników magazynu czy zatrudnionych w branży HoReCa, m.in. kelnerów i recepcjonistów. Właśnie w tej grupie można się również spodziewać zwiększonej rotacji.

- Pracowników będzie przyciągała wizja wyższych zarobków w innym miejscu. Zwłaszcza że pandemia przyzwyczaiła ludzi do pewnego rodzaju elastyczności. Dobrym przykładem są pracujący w HoReCa, którzy bojąc się obostrzeń i lockdownów, szukali pracy gdzie indziej. Przyciągała ich logistyka czy przemysł. A teraz pracowników potrzeba niemal we wszystkich branżach - mówi Krzysztof Inglot z Personnel Service.

Ale, jak wskazuje Personnel Service, prędzej czy później również osoby zarabiające powyżej średniej będą chciały zniwelować wpływ inflacji poprzez podwyżkę wynagrodzenia.

"Taki scenariusz każe przypuszczać, że w 2022 roku możliwy będzie efekt spirali płacowo-cenowej. Inflacja stymuluje presję płacową, co przekłada się na wyższe koszty pracy, które w konsekwencji pracodawcy przerzucą na konsumentów" - wskazuje.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta