Inwestor z filmu "Big Short" postawił miliard dolarów przeciwko spółkom AI
Michael Burry, który przewidział krach na rynku nieruchomości w USA przed kryzysem 2007 roku, postawił 1,1 mld dolarów przeciwko akcjom producenta chipów Nvidia i firmy Palantir. Jego ruch może sygnalizować bańkę na rynku sztucznej inteligencji.
Michael Burry, amerykański inwestor znany z filmu "Big Short", zawarł kontrakty na spadek wartości akcji o łącznej wartości 1,1 miliarda dolarów. Firma inwestycyjna Scion Asset Management, którą zarządza, kupiła opcje sprzedaży obejmujące akcje firmy Palantir o wartości 912 milionów dolarów oraz akcje producenta procesorów Nvidia warte 187 milionów dolarów - donosi "The Telegraph".
Opcje sprzedaży to rodzaj kontraktu finansowego, który daje prawo do sprzedaży akcji po ustalonej wcześniej cenie w określonym czasie. Dzięki nim inwestorzy mogą zarabiać, gdy ceny akcji spadają - kupują je taniej na rynku, a następnie sprzedają po wyższej, wcześniej ustalonej cenie. James Kardatzke z platformy badawczej Quiver Quantitative zauważa, że Burry ma historię zawierania dużych zakładów na spadki, gdy dostrzega bańkę spekulacyjną.
Biznes na franczyzie. Mówi, na ile może liczyć franczyzobiorca
Obawy o bańkę na rynku sztucznej inteligencji
Burry wrócił na platformę X po długiej przerwie, publikując ostrzeżenia o możliwej bańce spekulacyjnej. W jednym z wpisów zamieścił wykres pokazujący, że wzrost wydatków kapitałowych firm technologicznych przypomina bańkę z lat 1999-2000. W innym poście pokazał, że tempo wzrostu popytu na usługi chmurowe u głównych firm technologicznych zwalnia.
Wartość akcji Nvidii przekroczyła niedawno 5 bilionów dolarów, co czyni ją pierwszą spółką publiczną o takiej kapitalizacji - większej niż całkowity produkt krajowy brutto Niemiec. Akcje Palantir wzrosły o 400 proc. w ciągu ostatniego roku. Firma specjalizuje się w analizie danych przy użyciu sztucznej inteligencji i jest postrzegana jako jeden z głównych beneficjentów boomu na AI.
Wątpliwości dotyczące wycen spółek AI narastają. Raport Massachusetts Institute of Technology z sierpnia wywołał wyprzedaż akcji technologicznych, ostrzegając że większość inwestycji w AI przynosi firmom zerowy zwrot. Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, przyznał latem - Czy inwestorzy są zbyt podekscytowani? Moim zdaniem tak. David Solomon z Goldman Sachs ostrzegł w październiku, że znaczna część kapitału inwestowanego w AI nie przyniesie zwrotów.
Po ujawnieniu zakładu Burry'ego akcje Nvidii spadły o 2 proc. w handlu przedsesyjnym we wtorek, podczas gdy kurs Palantir był niższy o prawie 7 proc. Amerykańscy inwestorzy venture capital zainwestowali w tym roku już 161 miliardów dolarów w AI, co stanowi dwie trzecie ich całkowitych wydatków. Większość tych pieniędzy trafiła do zaledwie 10 firm.
Źródło: "The Telegraph"