Inwigilacja bez trzymanki. W Polsce kamery poza nadzorem

W Warszawie w systemie monitoringu działa już ponad 18 tys. kamer. Planuje się instalację kolejnych. Wszystko dla dobra mieszkańców - przekonują władze stolicy. Podobnie jest w całej Polsce. Rzecz jednak w tym, że coraz bardziej rygorystycznie podejście do monitoringu wizyjnego w całej UE nie dotyczy Polski.

monitoringW Norwegii tamtejszy odpowiednik naszego Urzędu Ochrony Danych Osobowych uznał, że celnicy nielegalnie wykorzystywali kamery na granicach państwa.
Źródło zdjęć: © Pexels

Władze Warszawy chcą większej liczby kamer, bo jak przekonują 10 tys. zdarzeń, jakie operatorzy miejskiego systemu monitoringu zgłosili policji, straży miejskiej czy innym służbom - dowodzą ich skuteczności.

Przed kilkoma miesiącami, o czym przypomina "Dziennik Gazeta Prawna", ABW wystąpiła do Tramwajów Warszawskich, by te dały jej stały dostęp do kamer zainstalowanych w pojazdach.

Powrót do szkół. Są niepokojące dane o roli dzieci w pandemii koronawirusa

W tym przypadku nie chodzi więc już o zgłaszanie przestępstw służbom, tylko o udostępnianie im bieżącego podglądu na pasażerów. ABW tłumaczy to "zapobieganiu zagrożeniom".

Jednak dla rzecznika praw obywatelskich takie działanie jest niepokojące, bo jest daleko idącą ingerencją w prywatność. RPO napisał w tej sprawie pismo do ABW. Pytał w nim o powody tej prośby. Treść odpowiedzi nie została jednak ujawniona. treść została utajniona.

Jak dowodzi "DGP," w Polsce kamery są instalowane wszędzie, bez żadnego nadzoru. Nie wiadomo też, kto i na jakich zasadach może potem mieć dostęp do nagranych treści. Jak to wygląda w innych krajach UE?

Najczęściej bez zgody odpowiednich organów nie można zainstalować kamer. Nie można też całego systemu uruchamiać. Obie czynności muszą być przeprowadzone zgodnie z prawem. Za jego nieprzestrzeganie stosuje się wysokie kary.

Niekiedy zgód nie otrzymują służby. Tak było np. w niemieckiej Kolonii, tamtejszy sąd na wniosek obywatela zakazał policyjnego monitoringu placu przed dworcu kolejowym. Wyrok wskazywał, że policja nie wykazała, by miejsce to było szczególnie zagrożone przestępczością.

W Norwegii tamtejszy odpowiednik naszego Urzędu Ochrony Danych Osobowych uznał, że celnicy nielegalnie wykorzystywali kamery na granicach państwa. Coś co wydaje się u nas nie do pomyślenia w Norwegii skończyło się grzywnę w wysokości 400 tys. euro.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów