Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja
Płatna współpraca z marką Orole

Jak rozwiązać problem nadmiernej wilgoci w domu?

Podziel się:

W sezonie grzewczym zwracamy uwagę przede wszystkim na optymalną temperaturę powietrza. Tymczasem równie istotna jest właściwa wilgotność. Jej zbyt wysoki poziom sprawia, że pojawia się kondensacja na oknach, nieprzyjemny zapach, a nawet pleśń. Grozi to powstaniem niekorzystnego dla zdrowia mikroklimatu. Jak sobie z tym radzić?

Jak rozwiązać problem nadmiernej wilgoci w domu?
(materiały partnera)

Charakterystyczny zapach wilgotnego powietrza może wywoływać dyskomfort, jednak nie tylko dlatego należy bacznie przyjrzeć się temu tematowi. Dlaczego? Nadmierna wilgotność powietrza może mieć negatywny wpływ i na samopoczucie, i na zdrowie. Stwarza bowiem idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów, a ich zarodniki wywołują alergie oraz podrażnienia górnych dróg oddechowych. Zawarte w nich mykotoksyny mogą zaś prowadzić do rozwoju poważnych chorób – nawet nowotworów.

Oprócz tego wysoka wilgotność powietrza przekłada się m.in. na to, że pranie czy podłoga schną dłużej, a w różnych miejscach pojawiają się smugi kondensacji – zwłaszcza na oknach. Wynika to z kontaktu ciepłego, wilgotnego powietrza z zimnymi powierzchniami.

Trzeba przy tym wiedzieć, że optymalnie wilgotność powinna się utrzymywać w przedziale 40–60 proc. Tymczasem jesienią i zimą, czyli w sezonie grzewczym, może sięgać nawet 80–90 proc.

Skąd wysoka wilgotność powietrza?

Wilgotność w pomieszczeniach mieszkalnych powstaje w wyniku normalnego trybu życia. Jej źródło stanowią m.in. suszenie mokrej odzieży, gotowanie, korzystanie z prysznica lub kąpieli czy nawet obecność akwarium. Przeciętnie czteroosobowa rodzina wyparowuje ok. 12 l wody do powietrza. Ponadto wilgoć w domu może również pochodzić z zewnątrz, np. gdy pada deszcz, co jest częstsze jesienią.

W chłodniejszych miesiącach wilgotność powietrza we wnętrzach dodatkowo rośnie. Powód? Okna są zamknięte, a przez to nadmiar wilgoci nie jest usuwany z pomieszczeń. Jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań zaradczych, finalnie pojawiają się widoczne oznaki pleśni – zarówno na ścianach, jak i meblach. Nawet jeżeli regularnie wietrzymy mieszkanie, niekoniecznie obniżymy poziom wilgoci, ponieważ powietrze z zewnątrz również może być mokre. Z tego samego powodu sprawnie działający system wentylacyjny nie zawsze przynosi pożądane efekty – zwyczajnie powietrze dopływające do domu powinno być suche, a w chłodnych miesiącach bywa z tym problem. Inna sprawa, że częste wietrzenie w sezonie grzewczym to niepożądany spadek temperatury i konieczność większego ogrzewania, a także źródło hałasu czy szkodliwych zanieczyszczeń powietrza (choćby z uwagi na zimowy smog).

Co zatem zrobić? Najlepsze remedium stanowi profesjonalny osuszacz powietrza.

Jak pracuje osuszacz powietrza?

Osuszacz jest doskonałym urządzeniem do redukcji nadmiernej wilgotności w domu, a w konsekwencji najlepszym sposobem na to, by ochronić się przed szkodliwą pleśnią oraz zapobiec jej rozwojowi. Większość osuszaczy pobiera powietrze z pomieszczenia – wewnątrz tworzy się kondensacja na zimnych powierzchniach, a następnie osuszone powietrze jest wydmuchiwane z powrotem. Niektóre osuszacze zbierają powietrze z pomieszczenia i ogrzewają je, a z powodu różnic temperatur wewnątrz urządzenia pojawia się kondensacja. Woda z powietrza zbierana jest w specjalnym pojemniku lub odprowadzana bezpośrednio do odpływu przez wąż.

Co jest ważne przy wyborze?

Przy wyborze osuszacza należy zwrócić uwagę na jego wydajność i maksymalną powierzchnię zalecaną przez producenta. Zawsze lepiej jest postawić na mocniejsze urządzenie, które osusza powietrze łatwiej i szybciej. Niewystarczający osuszacz – nawet podczas pracy w trybie ciągłym – nie zmniejszy trwale nadmiaru wilgoci do poziomu ok. 50 proc., co jest najkorzystniejsze dla ludzi i ich otoczenia. Przykład? Na powierzchni 60–70 mkw. osuszacz rekomendowany dla 40–50 mkw. będzie działać znacznie dłużej, szybciej się zużyje, zwiększy koszty energii elektrycznej, a przede wszystkim nie zawsze obniży wilgotność do komfortowego poziomu. Dla pomieszczeń o powierzchni 70 mkw. osuszacz musi być w stanie zebrać 8–10 l wody dziennie w temperaturze pokojowej.

Warto pamiętać, że istnieją również urządzenia, które zbierają zaledwie 200 ml lub 50 ml wody dziennie. Takie osuszacze są jednak przeznaczone do stosowania w małych szafach, komodach lub szufladach. Nie są więc wystarczające do osuszania pomieszczeń, a tym bardziej całego mieszkania lub domu.

Przy wyborze osuszacza należy także zwrócić uwagę na poziom hałasu danego modelu. Urządzenie będzie musiało pracować nie tylko w dzień, ale i w nocy, kiedy wilgotność powietrza w salonie zazwyczaj wzrasta. Mniej hałasu to zaś większy komfort podczas snu.

Osuszacze w praktyce

Jednym z renomowanych producentów osuszaczy jest szwedzka firma Wood’s, która oferuje najszerszą gamę takich urządzeń w krajach bałtyckich. Najlepiej pokazują to liczby – co drugi osuszacz sprzedawany w Szwecji to model Wood’s. W tym kraju zajmują też pierwsze miejsce w konkursie Best in Test.

W salonie lub w domku letniskowym doskonałe sprawdza się model WDD80, który wyróżnia się cichą pracą i kompaktowymi rozmiarami. Przede wszystkim jednak zapewnia optymalny poziom wilgotności w pomieszczeniach mieszkalnych o powierzchni do 60–70 mkw. Ten najpopularniejszy osuszacz firmy Wood’s może zebrać do 8 l wody dziennie, co wystarcza na 3–4 pokoje. Dodatkowo ogrzewa pomieszczenia, wydmuchując ciepłe powietrze, a także wyposażony jest w jonizator, który redukuje kurz w powietrzu.

Jeszcze więcej możliwości? Warto zainteresować się nowym modelem WDD90 ze zintegrowanym wyświetlaczem, który pokazuje aktualny poziom wilgotności, co pozwala zoptymalizować jego pracę. Z kolei funkcja Wi-Fi umożliwia zdalne sterowanie urządzeniem z poziomu smartfona. Wreszcie w przypadku znacznej wilgoci urządzenie może automatycznie zwiększyć prędkość wentylatora, a później ją zmniejszyć, gdy poziom wilgotności się unormuje.

Innym ciekawym rozwiązaniem są osuszacze powietrza Wood’s nowej generacji z serii MDK, które wykorzystują organiczny gaz chłodniczy (gaz propanowy R290) zamiast obciążającego środowisko freonu. Wyróżniają się przy tym niskim zużyciem energii elektrycznej. Najmniejszy model – MDK11 – ze względu na swoją kompaktową budowę i niską wagę świetnie sprawdza się w mniejszych przestrzeniach, takich jak jeden pokój lub łazienka. Niemniej jest też wystarczająco wydajny, aby osuszać pomieszczenia do 50 mkw. Dostępne są także większe w tej serii modele: MDK21 (do 70 mkw.) i MDK26 (do 120 mkw.). Wszystkie mogą być łatwo transportowane dzięki zamontowanym na dole kółkom. Ponadto zwracają uwagę nowoczesnym designem, a funkcjonalny wyświetlacz w nich zamontowany pozwala zobaczyć aktualną wilgotność i ustawić pożądaną. Jeżeli zaś zależy nam na obsłudze zdalnej ze smartfona, warto zdecydować się na modele wyposażone w sterowanie Wi-Fi, czyli MRD20 (do 70 mkw.) oraz MRD25 (do 120 mkw.).

Na koniec warto też wspomnieć o osuszaczach do specyficznych zastosowań, czyli pomieszczeń piwnicznych, garażowych i innych niemieszkalnych. Tu również firma Wood’s proponuje swoje rozwiązania – tym razem z serii SW. Najmniejszy model – SW22F – przeznaczony jest do pomieszczeń o powierzchni do 60 mkw., natomiast największy – SW59F – może pracować na powierzchni do 160 mkw. i zbierać aż do 41 l wody dziennie. Osuszacze SW są tak skonstruowane, aby wytrzymać wysoki poziom zapylenia i bardzo dużą wilgotność. Ponadto oczyszczają powietrze za pomocą dołączonego filtra przeciwpleśniowego SMF. Do podobnych zadań specjalnych przeznaczone są również osuszacze z serii WCD PRO (WCD3 PROWCD4 PRO) wyposażone w duże kółka i składane uchwyty, co ułatwia ich transport.

Płatna współpraca z marką Orole

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.