Zakaz importu gazu z Rosji. UE podjęła decyzję
Ministrowie energii państw Unii Europeskiej uzgodnili w poniedziałek stanowisko w sprawie wprowadzenia całkowitego zakazu importu gazu z Rosji od 1 stycznia 2028 r. Przeciwne były dwa kraje: Słowacja i Węgry. Chodzi zarówno o gaz skroplony, jak i ten dostarczany gazociągami.
Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje wprowadzenie zakazu od 1 stycznia 2028 r. Pewne obostrzenia mają zacząć obowiązywać wcześniej.
- Musimy pozbyć się tej zależności najszybciej, jak to możliwe - powiedział dziennikarzom komisarz ds. energii Dan Joergensen, który wziął udział w posiedzeniu ministrów energii państw UE w Luksemburgu.
- Kiedy wybuchła wojna, 45 proc. naszego gazu pochodziło z Rosji. Udało nam się już znacząco obniżyć ten poziom. Dzisiaj mamy 13 proc., prawdopodobnie nawet trochę mniej, ale to nadal zdecydowanie za dużo i musimy się tego całkowicie pozbyć - zaznaczył.
Bruksela za całkowitym zakazem importu rosyjskiego gazu
Od 1 stycznia 2026 r. zakazany zostanie import gazu realizowanego na podstawie nowych umów, zawartych po 17 czerwca 2025 r. Z kolei import w ramach kontraktów krótkoterminowych zostanie wstrzymany do 17 czerwca 2026 r.
Rząd planuje podwyższyć CIT. Co zrobi prezydent?
Natomiast kraje niemające dostępu do morza - takie, jak Słowacja i Węgry - będą mogły sprowadzać surowiec transportowany gazociągami dłużej - do końca 2027 r.
Rozporządzenie zaproponowane w czerwcu daje większy margines czasu, jeśli chodzi o import rosyjskiego LNG w stosunku do propozycji 19. pakietu sankcyjnego z września - ten przewiduje zakaz sprowadzania gazu skroplonego z Rosji od 1 stycznia 2027 r. Jego przyjęcie jest spodziewane w tym tygodniu.
W projekcie rozporządzeni zapisano, że w przypadku ropy naftowej, kraje UE nadal importujące ropę rosyjską, będą musiały przygotować plany dotyczące zróżnicowania dostaw, aby stopniowo wycofać cały pozostały import ropy z Rosji, który ma zostać wstrzymany także do końca 2027 r.