Szef rządu oraz kierujący zespołem ds. deregulacji prezes InPostu Rafał Brzoska spotkali się w poniedziałek z przedstawicielami strony społecznej.
Donald Tusk zauważył, że obecnie w Polsce podatnik musi udowadniać przed urzędami skarbowymi swoją niewinność.
Przypadkowe błędy podatników nie będą karane
- To nie podatnik będzie musiał udowadniać jak jest, tylko urząd skarbowy będzie miał ten obowiązek. Jeśli urząd nie wykaże czegoś złego, to podatnik jest niewinny z definicji - powiedział premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I podkreślił: "Odstąpimy od karania za niecelowe, przypadkowe błędy".
- Mówimy o tych drobnych błędach każdego dnia. Księgowe, księgowi, drobni przedsiębiorcy wypełniają różnego typu dokumentacje i czasami popełniają błędy niecelowe, nie żeby kogoś oszukać. Dlatego będziemy starali się jak najszybciej przyjąć takie przepisy i wdrożyć taką praktykę, która uchroni za niecelowy błąd, za przypadek, za pomyłkę - tłumaczył.
Szef rządu podkreślił, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zmianami w tym zakresie. - Chciałbym, żeby w przyszłości nie było tak, że właśnie księgowa, która się pomyli, będzie się bała jakiejś kary. Więc wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości będziemy pracowali nad tym, aby ludzie uczciwi nie mieli się czego obawiać - podsumował.
Operacja "deregulacja" ruszyła
Zespół, któremu przewodzi Brzoska, przedstawił już pierwsze postulaty. To m.in. rzadsze kontrole firm i rezygnacja z przepisu zobowiązującego polskie firmy do zatrudniania cudzoziemców na umowę o pracę. Inna propozycja to np. zastosowanie instytucji "milczącego załatwienia sprawy". Jeśli decyzja nie będzie wydana do ściśle określonego terminu, to wtedy zapadnie automatycznie (poprzez uznanie stanowiska strony).
Pojęcie deregulacji znane jest 51,9 proc. badanych, a 34,4 proc. zadeklarowało, że słyszało o bieżących inicjatywach z nią związanych - poinformowała PAP agencja badawcza IBRiS. Większość respondentów chce zmniejszenia restrykcji administracyjnych i uproszczenia procedur.