Kolejna awaria w Hiszpanii. Tym razem telekomunikacyjna
W Hiszpanii doszło do poważnej awarii sieci telefonicznej i internetu. Problemy zaczęły się w nocy i dotknęły wiele regionów, w tym Andaluzję i Galicję. Przyczyną były prace konserwacyjne prowadzone przez Telefónicę. Usługi przywrócono przed południem - informuje włoski dziennik "Corriere della Sera".
Hiszpania zmagała się z poważną awarią sieci telefonicznej i internetu, która rozpoczęła się w nocy i trwała przez kilka godzin. Jak podaje "Corriere della Sera" problemy dotknęły wiele regionów, w tym Andaluzję, Galicję i Kraje Basków. Awaria spowodowała, że nawet numery alarmowe były niedostępne w niektórych miejscach.
Przyczyną awarii były prace konserwacyjne prowadzone przez firmę Telefónica. W wyniku tych działań, usługi telekomunikacyjne zostały zakłócone, co wywołało niepokój wśród mieszkańców.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Telefónicę, pełne przywrócenie usług nastąpiło przed południem. Firma zapewniła, że pracuje nad uniknięciem podobnych incydentów w przyszłości.
Blackout w Hiszpanii
Prezes hiszpańskiej organizacji pracodawców CEOE Antonio Garamendi oszacował pod koniec kwietnia, że awaria energetyczna, która dotknęła Półwysep Iberyjski, będzie kosztować gospodarkę około 1,6 miliarda euro, co stanowi 0,1 proc. produktu krajowego brutto.
Przerwa w dostawie prądu sparaliżowała ruch uliczny, uziemiła samoloty i zatrzymała kolej, uwięziła wiele osób w windach i wagonach metra, uniemożliwiła też kontakt telefoniczny.
Garamendi podkreślił skalę problemów wywołanych przez awarię. Wskazał, że rafinerie będą potrzebowały tygodni na przywrócenie pełnej sprawności, a wielkie piece hutnicze mogły doznać poważnych uszkodzeń. - To ogromny wpływ na gospodarkę - stwierdził szef organizacji przedsiębiorców podczas rozmowy z dziennikarzami.