Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Kolejne wypłaty inflacyjne dla górników. W tym miesiącu zyskają bardziej

99
Podziel się:

Górnicy i zarząd Polskie Grupy Górniczej (PGG) podpisały porozumienie ws. wypłaty kolejnej transzy premii inflacyjnych w wysokości do 6400 zł. Pieniądze zostaną wypłacone do końca listopada.

Kolejne wypłaty inflacyjne dla górników. W tym miesiącu zyskają bardziej
Górnicy uzgodnili wypłatę kolejnej transzy dodatku inflacyjnego (Adobe Stock)

Podpisane w piątek porozumienie zakłada wypłatę kolejnej, trzeciej już transzy rekompensaty inflacyjnej.

Dodatkowe wypłaty dla górników

Górnicy pracujący pod ziemią otrzymają dodatkowe 6400 zł brutto, z kolei 5200 zł brutto otrzymają pracownicy mechanicznej przeróbki węgla oraz w Zakładzie Informatyki i Telekomunikacji, w Zakładzie Remontowo-Produkcyjnym i w Zakładzie Elektrociepłownie, z wyjątkiem pracowników zatrudnionych w tych zakładach na stanowiskach administracyjnych. 4000 zł brutto otrzymają pozostali pracownicy na powierzchni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zamrożenie cen gazu. Będzie kryterium dochodowe. "Reszta musi oszczędzać"

Pieniądze trafią do górników najpóźniej 30 listopada. Jak pisze tok.fm, w tym roku przyspieszono wypłaty premii "barbórkowej" na ten sam dzień. Wysokość tego dodatku zbliżona jest do wysokości miesięcznej pensji. Koszt tegorocznych wypłat "barbórki" wyniesie ok. 300 mln zł.

Jak pisaliśmy w money.pl, wcześniejsze rekompensaty inflacyjne dla górników wypłacono odpowiednio w sierpniu i wrześniu. Górnicy negocjowali te wypłaty od miesięcy, powołując się na drastyczny wzrost inflacji, kosztów paliw i ogrzewania.

Górnicy odchodzą z pracy

Sytuacja w branży jest napięta. Jak pisaliśmy w money.pl, górnicy odchodzący z pracy mogą w ramach wspomnianej umowy społecznej skorzystać między innymi z jednorazowych odpraw wynoszących 120 tys. zł albo z urlopów górniczych. Według informacji "Rzeczpospolitej" (dane na październik 2022 r.) po 120 tys. zł odprawy wzięło 921 górników dołowych, a na urlopy, które zakładają wypłatę 100 proc. pensji przez cztery lata, odeszło 1325 osób. W obecnej sytuacji te odejścia to potężny problem.

Wymaga się od nas większego wydobycia, a nie mamy frontów robót, nie mamy ludzi. Jesteśmy bezradni. Próbujemy rozmawiać z rządzącymi, ale od dwóch czy trzech miesięcy nikt nie chce z nami dyskutować. Zarządy spółek też mają związane ręce, bo mówi się im, że mają więcej wydobywać, ale nie ma skąd. Idzie to wszystko ku upadkowi. Nie zmieniając przepisów umowy społecznej, nie możemy oczekiwać od prezesów decyzji o zwiększeniu zatrudnienia o dwa czy trzy tysiące ludzi. A taka jest potrzeba – mówi w rozmowie z money.pl Rafał Jedwabny z "Solidarności 80" w PGG.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(99)
Jotokto
rok temu
Trochę tu fałszywych informacji. Czy autor celowo wprowadza w błąd?
KWK
rok temu
NAPISZĘ KRÓTKO, MOŻECIE GOROLE SIĘ TU WYPŁAKAĆ, CO GÓRNICY MAJĄ DOSTAĆ, TO I TAK DOSTANĄ.
Roziu
rok temu
To jakiś żart!
żona górnika
rok temu
Penie draństwo trza się było uczyć iść na kopalnia nikt nikomu nie zabrania i czuć ten luksus
s123
rok temu
Urlop 4 lata 100%. Zart!!!!!!
...
Następna strona