Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Koniec ze zmianą czasu. "To już niemal pewne"

- Już w 2019 roku mieliśmy odejść od zmiany czasu, ale ostatecznie najprawdopodobniej w 2021 roku, w kwietniu, po raz ostatni przestawimy wskazówki w zegarkach. Europarlament przyjął dyrektywę, że do 2021 roku ma zostać wprowadzone tego typu rozwiązanie - mówił w programie "Money. To się liczy" Dominik Mazur z Fundacji Republikańskiej. - Czas letni jest dużo bardziej przystosowany do naszej szerokości geograficznej, bardziej powiązany z dobą słoneczną. To dla nas dużo bardziej komfortowe - wyjaśnił.

gospodarka
89
Podziel się:
KOMENTARZE
(89)
WYRÓŻNIONE
Ania
5 lata temu
Dla naszej strefy klimatycznej i naszego cyklu biologicznego rzeczywistym czasem jest czas zimowy. Wystarczy spojrzeć na stare zegary słoneczne. Inne opcje to głupoty. Skandaliczne jest to ujednolicenie. Co 15 stopni czas zmienia się co godzinę. I to jest bezsprzecznie.
Anna
5 lata temu
A PiS wprowadzi swój czas. Czas stracony.
nnnn
5 lata temu
Wole wstać rano po ciemku a po pracy wrócić do domu gdy jest jasno. Co mi przeszkadza rano ciemność jak i tak nie robię nic innego niż praca.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (89)
Mi-Siu
5 lata temu
Jak facet chce czasu letniego niech wyprowadzi się do Rosji. Tam mają permanentny czas letni.
iwo
5 lata temu
Wolę zimą wstawać rano w ciemnościach, bo już w grudniu to nawet o 7:00 i tak będą ciemności, ale za to dłużej będzie jasno po południu. Może na sanki z dzieciakami chętniej się wybiorę.
preczpis
5 lata temu
a 2021 będzie kolejne przesuniecie terminu zaprzestania budzików przestawiania ! Powaleni !!!!Chory kraj ,chore rządy !
Ala
5 lata temu
Całkowicie się zgadzam. Czas zimowy jest czasem biologicznym człowieka. A dorośli z ADHD mogą wstawać godzinę wcześniej nikt tego nie zabrania😉
Zet
5 lata temu
Wiecie dlaczego nie istnieje coś takiego jak czas zimowy, a jedynie się tak mówi? Ponieważ mamy dobę astronomiczną wyznaczaną położeniem Słońca na nieboskłonie, oraz umowny czas strefowy, który rozciąga to obszarowo (powiedzmy, uśrednia na tym obszarze), tak żeby ujednolicić na nim miarę czasu (co nieuchronnie pociąga za sobą niedokładności, tym większe im większa odległość od południka charakterystycznego dla danej strefy). Jak już to ustaliliśmy, to wymyślono sobie w niektórych krajach swego czasu, że wprowadzi się coś takiego jak czas letni, przesunięty w stosunku do strefowego, w celu lepszego jakoby korzystania z energii słonecznej. Po tym jak to weszło w życie, ludzie zaczęli określać, analogicznie do czasu letniego, czasem zimowym czas obowiązujący w okresie zimy. Tylko to jest czas strefowy. I trzeba być zatem skończonym nieukiem (do Pana piszę Panie Mazur), żeby twierdzić, że bardziej naturalny dla naszego obszaru jest czas letni :)
...
Następna strona