Kontenery znikają. PCK testuje nowy model
Pojemniki na odzież z logo Polskiego Czerwonego Krzyża znikają z ulic polskich miast. Zmiany te są wynikiem nowych regulacji dotyczących segregacji tekstyliów. PCK w stolicy testuje już nowy model zbiórki odzieży - informuje "Gazeta Wyborcza".
Powodem jest wypowiedzenie umowy przez operatora Wtórpol, który odpowiadał za logistykę i sprzedaż zbieranych tekstyliów. Dochód wspierał działania pomocowe organizacji.
Kontenery PCK znikają, ale jest nowy pomysł
PCK informowało już, że powodem zakończenia współpracy, podawanym przez operatora, są zmiany w prawie, które weszły w życie z początkiem 2025 roku, wpływające na sposób klasyfikowania i gospodarowania tekstyliami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnice Pałacu Prezydenckiego. Oto wnętrza, do których wprowadzi się Karol Nawrocki
PCK aktywnie poszukuje nowych rozwiązań, które pozwolą na kontynuację zbiórki i wykorzystania używanej odzieży. "Jesteśmy otwarci na współpracę z samorządami, organizacjami, firmami oraz partnerami lokalnymi i ogólnopolskimi, którzy podzielają nasze cele i wartości" - zapewnia Polski Czerwony Krzyż.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że w stolicy PCK już testuje także nowy model zbiórki odzieży i działa tam "DOBROsklep".
"To miejsce, do którego każdy może przynieść i oddać bezpłatnie używaną, ale wciąż będącą w dobrym stanie odzież, ale również sprzęty AGD, wyposażenie domu, które następnie w sklepie są sprzedawane, a dochód przeznaczany na pomoc potrzebującym i wsparcie instytucji pomocowych, z którymi współpracujemy" - mówił dziennikowi Michał Mikołajczyk z zarządu głównego Polskiego Czerwonego Krzyża w Polsce.