Koronawirus. Osocze ozdrowieńców na wagę złota. "Płacenie? Bardzo zły pomysł"

Osocze ozdrowieńców po COVID-19 bardzo pomaga w leczeniu chorych, często ratuje życie. Do oddania krwi zgłasza się jednak ciągle za mało osób. Pojawiają się więc pomysły, by za osocze płacić, a nie tylko dawać czekoladę. - Nie tędy droga - ostrzegają lekarze.

krewW Polsce nie płaci się ozdrowieńcom za ich osocze. Zdaniem ekspertów, tak powinno zostać
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | LuAnn Hunt
Mateusz Madejski

"Ratujmy ludzi - płaćmy ozdrowieńcom COVID-19 za osocze" - to apel Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Osocze krwi ozdrowieńców, którzy przeszli chorobę, jest dziś na wagę złota. Właśnie na nim bazują najskuteczniejsze obecnie środki, które pomagają chorym na COVID-19. Chętnych do oddawania krwi jednak ciągle brakuje.

- Choć muszę przyznać, że po ostatnich publikacjach medialnych jest ich więcej. Dzisiaj były cztery osoby, mamy też kalendarz przyjęć wypełniony na kilka dni. Niemniej i tak potrzebujemy pobierać dwa czy trzy razy więcej krwi niż obecnie, by pomóc wszystkim chorym w naszym regionie - słyszmy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu.

Koronawirus w Polsce. Burza wokół szkolenia dla żołnierzy. Wiceszef MON Marcin Ociepa tłumaczy

Również w Łodzi dyrekcja stacji krwiodawstwa przyznaje, że "od dwóch dni jest nieco lepiej". I tam jest jednak ich za mało, by wszyscy chorzy na COVID-19 mogli liczyć na skuteczną terapię.

Czy rozwiązaniem jest płacenie za osocze?

"Honorowo albo wcale"

Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że entuzjastą tego pomysłu nie jest. - Krwiodawstwo powinno być honorowe - mówi w rozmowie z money.pl.

I zaznacza, że właśnie tak jest w większości krajów Europy. Jak dodaje, gdy niegdyś w Polsce płacono za oddawanie krwi, zgłaszało się dużo alkoholików czy osób uzależnionych.

- Międzynarodowa konwencja zabrania wiązać oddanie krwi czy części ciała ludzkiego z jakąkolwiek korzyścią materialną - mówił w programie "Newsroom" Piotr Marek Radziwon, krajowy konsultant ds. transfuzjologii klinicznej. Jak zaznaczył, prawo powstało, by zminimalizować ryzyko zarówno dla dawcy, jak i biorcy. - Dawca, który chciałby zarobić np. na oddaniu krwi, mógłby zataić ważne informacje, które miałyby wpływ na zdrowie tej osoby, której ta krew byłaby przetoczona - mówił.

Dr Dzieciątkowski ma również inny argument. W niektórych krajach, w których płaci się za osocze, pojawiają się informacje, że ludzie specjalnie zarażają się koronawirusem, by móc potem zarobić na sprzedaży osocza. Na przykład w Stanach Zjednoczonych.

Obecnie śledztwo w tej sprawie prowadzą władze jednego z uniwersytetów w amerykańskim stanie Utah. Według niektórych doniesień studenci chcieli sprzedawać swoją krew w pobliskich stacjach. Jedna z nich płaciła 100 dolarów (niecałe 400 zł) za wizytę, a inna - 200 (ok. 775 zł). Na amerykańskich stronach można zresztą znaleźć i inne oferty. Jedna z firm płaci nawet 700 dolarów miesięcznie tym, którzy zdecydują się regularnie oddawać krew.

Wielu Amerykanów jednak również oddaje krew honorowo. Zachęcają zresztą do tego amerykańskie instytucje rządowe.

- Naprawdę nie tędy droga, żeby za to płacić. Oddający krew mogą liczyć na darmowy posiłek, zniżki, ale przecież większości z nich zupełnie nie o to chodzi - dodaje ekspert z WUM.

Podobne głosy słyszymy z dyrekcji regionalnych stacji krwiodawstwa.

- Mam apel do tych, którzy przeszli COVID-19. Państwo sobie z tym poradzili, warto teraz pomóc innym. Zgłoście się do nas, bo wasze osocze jest obecnie jedynym ratunkiem dla tych, którzy walczą o zdrowie - słyszymy w poznańskim centrum krwiodawstwa.

Poszukiwane przez centra krwiodawstwa są przede wszystkim osoby w wieku od 18 do 60 lat, które nie chorują przewlekłe i nie przechodziły transfuzji krwi.

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują