Koronawirus w Polsce. Limity w sklepach jak w lockdownie

W czerwonych strefach wrócą limity osób w sklepach. Uzależnione będą, podobnie jak to miało miejsce na wiosnę, od powierzchni sklepu - poinformował rzecznik rządu.

biedronka zakupy sklep koronawirusbiedronka zakupy sklep koronawirus
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski

"Dla sklepów o powierzchni do 100 m2 - 5 osób na kasę, dla sklepów powyżej 100 m2 - 1 osoba na 15 m2" - napisał na Twitterze Piotr Muller, rzecznik rządu.

Ograniczenie to będzie obowiązywało zarówno w sklepach w galeriach handlowych, jak i samodzielnych placówkach.

To realnie oznacza mniejszą liczbę osób, które będą mogły wejść do sklepu. Żeby mieć ogląd na sytuację powiedzmy, że przeciętny dyskont ma od 700 m2 do 1300 w zależności od sieci. Licząc więc wg tych wytycznych, jednocześnie zakupy będzie mogło robić od 46 do 86 klientów popularnych dyskontów.

Mniejsze sklepy, w tym popularnych sieci franczyzowych, mają na ogół poniżej 100 m2. Zwykle zainstalowane są w nich dwie lub trzy kasy. To oznacza, że maksymalnie będzie mogło w nich przebywać do 15 klientów.

Takie limity mają obowiązywać we wszystkich sklepach działających w czerwonych strefach. Ministerstwo Zdrowia podało listę 152 miast i powiatów, które od soboty 17 października będzie obowiązywać zaostrzony reżim sanitarny w czwartek.

- Z tej perspektywy to nie jest nic nowego. Natomiast firmy będą musiały wydłużyć okres obsługi klientów, ponieważ obsłużenie tej samej ilości konsumentów przez sklepy będzie zajmować od teraz więcej czasu - oceniał na łamach money.pl Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jak podkreślił dla części sklepów, podobnie jak w czasie lockdownu, będzie oznaczać to spadek obrotów. Zwrócił uwagę, że chociaż Polacy robili większe zakupy (nierzadko na zapas), to jednak punkty handlowe odwiedzali znacznie rzadziej.

Więcej obostrzeń w sklepach? Branża szykuje się na zmiany

W ramach zmian w funkcjonowaniu handlu wróciły również godziny dla seniorów w godzinach od 10 do 12. Przedstawiciele handlu krytycznie odnoszą się jednak do tego rozwiązania uważając, że są raczej konfliktogenne, dezorganizujące pracę sklepów i niewspierające - wbrew pozorom - osób starszych. - A przy braku lockdownu, który był na wiosnę, dodatkowo dezorganizujące funkcjonowanie osób aktywnych zawodowo - mówił Maciej Ptaszyńsk z PIH.

Wybrane dla Ciebie
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum