Koszt zasiłków dla bezrobotnych najniższy od co najmniej dekady. Ponad 400 mln zł oszczędności
Spada bezrobocie, a wraz z nim maleją koszty zasiłków. W rok suma wypłat spadła o ponad 200 mln zł. Wynik pozytywnie zaskoczył - resort pracy w planie zapisał kwotę o 430 mln zł wyższą.
W 2018 roku z funduszu pracy wypłacono 1 mld 337,5 mln zł brutto zasiłków dla bezrobotnych (bez składki na ubezpieczenie społeczne)
. To najniższa kwota od co najmniej dekady - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Dzięki systematycznemu spadkowi bezrobocia w Polsce można było zaoszczędzić sporo pieniędzy.
W porównaniu z 2017 rokiem na zasiłki dla bezrobotnych poszło o 213 mln zł mniej. A jeszcze pięć lat temu roczny koszt zasiłków sięgał prawie 2,9 mld zł, a więc ponad dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku.
W 2018 roku było też zdecydowanie najmniej zarejestrowanych bezrobotnych. Na koniec grudnia ich liczba spadła poniżej 970 tys. Ze statystyk w rok ubyło więc ponad 100 tys. osób. Jeszcze w 2013 roku było ich ponad 2 mln. Wtedy też stopa bezrobocia wynosiła prawie 13,5 proc. wobec 5,8 proc. obecnie.
Czytaj więcej: Bezrobocie wzrosło pierwszy raz od roku. Jednak minimalnie
Mniej więcej na stałym poziomie na przestrzeni lat kształtuje się odsetek bezrobotnych, którym nie przysługuje zasiłek. Jest ich zdecydowana większość - około 85 proc. Ponad połowa to osoby długotrwale bezrobotne (powyżej 12 miesięcy w ciągu ostatnich dwóch lat). Z najnowszych statystyk wynika, że 27,1 proc. bezrobotnych ma powyżej 50 lat. Tylko minimalnie mniej jest osób poniżej 30. roku życia.
Koszty zasiłków poniżej planu
Zasiłki dla bezrobotnych wypłacane są z funduszu pracy, którym zarządza Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Podsumowanie roku jest ewidentnym sukcesem minister Elżbiety Rafalskiej, która wykonała plan i to z nawiązką. Przy okazji rozliczenia przychodów i kosztów funduszu pracy za 2017 rok założono, że w 2018 roku zasiłki dla bezrobotnych będą na poziomie 1 mld 769 mln zł. Bilans jest więc na plusie około 430 mln zł.
Czytaj więcej: Zasiłek przedemerytalny. Komu przysługuje świadczenie?
Co dzieje się z oszczędnościami w zawiązku z systematycznym spadkiem wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych? Zostają w funduszu i służą innym celom. A wśród zadań funduszu pracy są m.in.: finansowanie szkoleń pracowników i bezrobotnych, refundacja kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego czy jednorazowe dotacje na podjęcie działalności gospodarczej. Do tego dochodzą dodatki aktywizacyjne, stypendia czy koszty przygotowania zawodowego dorosłych.
Zobacz także: Rząd chce wyższego zasiłku dla bezrobotnych. Nie dla każdego
Budżet funduszu pracy stanowią m.in. dotacje budżetu państwa czy środki pochodzące z Unii Europejskiej, ale przede wszystkim zasilają go składki obowiązkowe płacone od wynagrodzeń osób pracujących. Według najnowszych danych MRPiPS, w 2017 roku ze składek do funduszu pracy trafiło 11,2 mld zł. UE zasiliła go kwotą niecałych 1,7 mld zł.
Składki odprowadza i opłaca pracodawca. Obecnie jest to 2,45 proc. podstawy wymiaru. Przy średniej płacy w Polsce na poziomie 5274,95 zł brutto (dane za grudzień 2018) na fundusz pracy idzie co miesiąc około 129 zł.
Składki i płacę netto z wynagrodzenia brutto można w prosty sposób obliczyć, korzystając z kalkulatora wynagrodzeń money.pl.
Ile zasiłku dla bezrobotnych?
Do połowy 2018 roku podstawowy zasiłek dla bezrobotnych w ciągu pierwszych 3 miesięcy wynosił 831,10 zł brutto. W pozostałych miesiącach było to 652,60 zł. Kwoty te mogą być jednak obniżone o 20 proc., jeśli staż pracy nie przekracza 5 lat. Stawka w wysokości 120 proc. podstawy obowiązuje dla pracujących powyżej 20 lat.
Obecnie zasiłki dla bezrobotnych są nieco wyższe. Wynika to z waloryzacji, która odbywa się raz w roku - 1 czerwca. Przeliczenie dokonywane jest na podstawie cen towarów i usług konsumpcyjnych za poprzedni rok. Teraz podstawowy zasiłek dla bezrobotnych wynosi 847,80 zł brutto w okresie pierwszych 90 dni. Po tym czasie stawka maleje do 665,70 zł brutto.
Bezrobotny po zarejestrowaniu w urzędzie po 7 dniach otrzymuje prawo do zasiłku. Wypłacany jest za każdy dzień roboczy bez pracy. Przyznaje się go na maksymalnie 6 lub 12 miesięcy. Okres ten zależy od poziomu bezrobocia w regionie zamieszkania. Dłużej można pobierać zasiłek w przypadku, gdy stopa bezrobocia przekracza 150 proc. średniej dla całego kraju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl