Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Kredyt hipoteczny może być droższy. Niespodziewany efekt Polskiego Ładu

12
Podziel się:

Wprowadzenie rządowej gwarancji wkładu własnego może być problemem dla wielu Polaków. Mechanizm Polskiego Ładu może obniżyć zdolność kredytową młodych. Korzystający z rządowych gwarancji, a nie mający własnych oszczędności, za kredyt zapłacą więcej.

Kredyt hipoteczny może być droższy. Niespodziewany efekt Polskiego Ładu
Rządowy projekt miał pomóc w zakupie pierwszego mieszkania. (money.pl, Rafał Parczewski)

Polski Ład zakłada zwolnienie Polaków do 40. roku życia z wkładu własnego do kredytu mieszkaniowego. Założenie jest proste. Ma to ułatwić starania o uzyskanie kredytu hipotecznego. Na razie brakuje jednak szczegółów tego rozwiązania.

Z tego co dziś wiadomo "Gazeta Wyborcza" wyciąga niepokojące wnioski. Podobnie jak przy poprzednich rządowych programach wspierających zakup nieruchomości, jak np. "Mieszkanie dla Młodych”, ma być ustalony górny limit ceny za metr kwadratowy.

Zobacz także: Szydło jako kandydatka na prezydenta? "To już nie jest ta dynamika"

Ponadto gwarancja będzie obowiązywać wyłącznie przy zakupie pierwszego mieszkania, a udzieli jej Bank Gospodarstwa Krajowego. Oba te czynniki mogą spowodować, że zmiana będzie niekorzystna.

Obecnie, by wziąć kredyt hipoteczny, trzeba najpierw oszczędzić przynajmniej 10 proc. jego wartości. Przy większych oszczędnościach kredyt jest tańszy, bo bankowa marża jest niższa. Oznacza to, że korzystający z rządowych gwarancji i nie mający własnych oszczędności, zapłacą więcej.

- Bardziej ryzykowny klient dostanie ofertę z wyższą marżą, więc może tak być, że klient, który odłożył pieniądze na wkład własny otrzyma korzystniejszą ofertę – mówi „Wyborczej” Jacek Furga ze Związku Banków Polskich.

Ponadto, nikt gwarancji nie daje za darmo. Tu jednak jeszcze nie wiadomo, jak ta kwestia zostanie rozwiązana. Może pokryć to budżet państwa, ale może być tak, że te koszty zostaną ukryte w wyższej marży bankowej.

Tak samo było przy poprzednich programach. - Przy MdM czy „Rodzinie na swoim” zdarzały się sytuacje, że choć parametry kredytu były takie same, to jeśli był to kredyt z dopłatą, niektóre banki miały wyższe marże – wyjaśnia w "GW" Jarosław Sadowski z Expandera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Jolanta1
3 lata temu
Całe szczęście, że kupno mieszkania mam już za sobą - nie wyobrażam sobie jeszcze raz tego przechodzić. Teraz jesteśmy na etapie remontów we współpracy z ekipą Budo-dekoracja i wreszcie będziemy mogli wprowadzić się do naszego wymarzonego miejsca.
Dar
3 lata temu
Niestety, więc tym bardziej trzeba teraz cisnąć, jak najszybciej. Ja chcę kupić mieszkanie w Warszawie na osiedlu Życzliwa Praga i chcę do końca kwartału podpisać umowy – potem będzie tylko drożej/gorzej.
Rasputin
3 lata temu
Dobrze ze Nie mam krechy I mieszkam w przyczepie. Na dzien dzisiejszy imoje portfolio oscyluje w granicach pol banki (spora pozycja w srebrze) a robie za minimum jako konserwator powierzchni plaskich w Ju Keju. Wiadomo bez facetki I dzieciarni idzie latwo zaoszczedzic. Kombinujr gdzie tu uciec przed Nowym Lagrem I mysle o jurcie gdzies w Azji Srodkowej
svn
3 lata temu
Popyt i podaż kształtują cenę, jeśli dodatkową kasę pożycza (nie daje!) państwo to rośnie popyt a więc i cena. Tak działa ekonomia ;) Te 10% wkładu własnego miało zabezpieczac kredyty, żeby była większa pewność ich spłacenia. Jeśli te 10% zapewni państwo i każdy "utracjusz" może wziąć kredyt, to takie kredyty będę miały mniejszą szansę na spłatę. Nawet jeśli te 10% gwarantuje państwo, to ktoś kto nie zaoszczedził nic jest jakby trochę mniej wiarygodny, więc wcale bym sie nie zdziwił jakby i marża tych kredytów była wyższa - ze względu na obiektywnie wyższe ryzyko...
kamil
3 lata temu
Czego to jeszcze wrogie Polsce niemieckie media nie wymyślą