Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Kryzys gazowy zapuka do nas już latem? Ceny mogą poszybować do poziomów z zimy

Podziel się:

Ceny gazu wzrosły w ciągu roku o około 80 proc. Zdaniem analityków kryzys gazowy jest realny nawet latem. Wszystko zależy od tego, czy Gazprom zdecyduje się na radykalny krok i całkowicie odetnie Unię Europejską od gazu. Scenariusz, który przed rokiem był mało prawdopodobny, z każdym dniem wojny w Ukrainie staje się coraz bardziej realny.

Kryzys gazowy zapuka do nas już latem? Ceny mogą poszybować do poziomów z zimy
Europa boi się całkowitego odcięcia od gazu z Rosji (Getty Images, Andrey Rudakov)

Zdaniem analityków istnieje ryzyko, że kryzys gazowy może wystąpić już latem. Jak zauważa ekspert XTB Michał Stajniak pojawił się obawy, że ceny gazu dotąd spotykane zimą, mogą pojawić się już na giełdach gazowych latem. Tym bardziej, ze w ciągu ostatniego roku gaz podrożał o 80 proc. Średnia cena gazu to 5,26 USD – czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Według Stajniaka głównym powodem obaw na rynku są konkretne działania Gazpromu, który ogranicza przesył gazu na zachód Europy. Rosyjski koncern zredukował dostawy paliwa gazowego o kilkadziesiąt procent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto skorzysta, a kto straci na zmianach w Polskim Ładzie? "Ciągle jesteśmy na minusie"

Gazprom ogranicza tranzyt gazu

Oczywiście oficjalnym powodem zmniejszenia przesyłu są kwestie techniczne, jednak trudno w obecnej sytuacji brać komunikaty rosyjskiego giganta za w pełni wiarygodne. Tym bardziej że Rosja od roku podsyca kryzys gazowy na Zachodzie.

Nie powinniśmy wykluczać, że Rosja odetnie dostawy gazu do krajów Europy Zachodniej – mówi cytowany w "DGP" ekspert z XTB.

Wybuch wojny w Ukrainie skomplikował i tak już dość napiętą sytuację gazową krajów Unii Europejskiej. Zdaniem analityków agencji Finch całkowite odcięcie Europy od rosyjskiego gazu nie jest scenariuszem bazowym, ale takie ryzyko trzeba brać pod uwagę.

Analitycy zwracają uwagę, że Polska i Bułgaria już nie otrzymują błękitnego paliwa z Rosji, a do innych państw dostawy są ograniczane. Eksperci ocenili też, że całkowite zastąpienie dostaw rosyjskiego surowca może zająć UE ponad trzy lata.

Dlatego, choć do Polski nie płynie bezpośrednio gaz z Rosji, to kupujemy go rewersem np. od Niemiec. W sytuacji, w której Rosja całkowicie zakręci kurek, to kryzys może rozlać się także na takie kraje, jak Polska.

Gaz jest paliwem, które dosyć szybko podbija ceny w całej gospodarce. Jest to surowiec łatwo destabilizujący sytuację makroekonomiczną – mówił money.pl Jakub Wiech

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl