Lex TVN. To jeszcze nie koniec. Co dalej z ustawą?
Uchwalenie przez Sejm ustawy "Lex TVN" to dopiero początek drogi – choć od tej chwili nie mówi się już o projekcie, lecz o ustawie. Trafi ona teraz do Senatu, który ma 30 dni na przyjęcie jej bez poprawek (wtedy trafia na biurko prezydenta) lub na wniesienie poprawek albo odrzucenie jej w całości.
Po Sejmie, teraz czas na pracę senatorów. Jeśli w ciągu 30 dni nie zdążą przyjąć poprawek, do ustawy, przyjmuje się, że ustawa została przyjęta w brzmieniu sejmowym.
Poprawki senackie Sejm musi przyjąć lub odrzucić bezwzględną większością głosów w obecności minimum połowy ustawowej liczby posłów.
Polski Ład. Wzrosną podatki, wzrosną ceny. Ekonomista broni tego pomysłu
Gdy Sejm nie odrzuci uchwały Senatu, postępowanie ustawodawcze zostaje zakończone, a ustawa odrzucona.
W innym przypadku trafia ona na biurko prezydenta RP. Ten ma 21 dni na swoją decyzję: podpisać i zarządzić ogłoszenie jej w Dzienniku Ustaw lub zawetować – wtedy jego weto (poparte uzasadnieniem) musi rozpoznać Sejm (do odrzucenia weta potrzeba większości trzech piątych głosów i obecności co najmniej 231 posłów).
Prezydent może też skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego – w całości przed złożeniem podpisu lub też podpisać, a te fragmenty ustawy, które budzą jego wątpliwości, poddać kontroli TK.
Ustawa wchodzi w życie po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw, we wskazanym w niej terminie.