Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

A jednak. Rekordowa kwota na Fundusz Kościelny utrzymana

1145
Podziel się:

W budżecie na rok 2024 zaprezentowanym we wtorek wciąż widnieją wydatki na Fundusz Kościelny. Obietnica jego zlikwidowania, złożona przez KO musi poczekać. Koalicjanci nie wycofują się jednak z pomysłu. - Trzeba znaleźć inną formę wspierania kościołów - stwierdził w rozmowie z money.pl Marek Sawicki.

A jednak. Rekordowa kwota na Fundusz Kościelny utrzymana
Donald Tusk, Włodzimierz Czarzasty (East News, Piotr Molecki)

Koalicja Obywatelska wśród 100 konkretów, którymi miała się w ciągu 100 dni od przejęcia władzy, wymieniła kwestię likwidacji Funduszu Kościelnego. Zapewniała, że skończy z przekazywaniem Kościołowi katolickiemu środków z budżetu państwa. Tymczasem w budżecie na rok 2024, który we wtorek zaprezentował minister finansów Andrzej Domański, wydatki na ten cel wciąż figurują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy oburzeni cenami chleba. "To jest tragedia"

Według pierwotnego projektu budżetu, tego stworzonego jeszcze przez rząd PiS, Fundusz Kościelny miał otrzymać 257 mln zł. To rekord. I dokładnie taka kwota widnieje w nowym dokumencie. Oznacza to, że wydatki państwa na rzecz różnego rodzaju kościołów wciąż będą rekordowe. Za rządów PiS fundusze przeznaczane na ten cel znacznie wzrosły. W 2015 r. wynosiły 128 mln zł, w 2022 r. - 200 mln zł, a w 2023 r. - 216 mln zł.

"Lewica na pewno nie odpuści"

Czy utrzymanie Funduszu w budżetu na nowy rok oznacza, że jednak nie zostanie on zlikwidowany? To nie jest przesądzone. Dokument można znowelizować.

- Prace nad budżetem trwały dwa dni. Został on zbudowany na tym, co przygotował wcześniej PiS i w pierwszej kolejności chodziło o to, żeby zapewnić środki na świadczenia socjalne. To był priorytet dla wszystkich partii i ministerstw, ale to nie koniec prac nad budżetem. Na pewno będą dalsze rozmowy i nowelizacja - mówi nam Marek Kacprzak, rzecznik Klubu Parlamentarnego Lewicy. 

Lewica na pewno nie odpuści tematu Funduszu Kościelnego, ale też nie składaliśmy obietnicy, że zrobimy to w 24 godziny. Budżet państwa dla 38 mln obywateli to poważna sprawa i potrzeba czasu na prace nad nim - podkreśla Kacprzak. 

O losy Funduszu zapytaliśmy też Ministerstwo Finansów. Odesłało nas do resortu spraw wewnętrznych. Na odpowiedź czekamy.

Marek Sawicki: Wypracować nową formułę

Marek Sawicki, poseł PSL, w rozmowie z money.pl nie wycofuje się z poparcia dla planów reformy sposobu finansowania Kościoła.

Od tego mamy ministra finansów, od tego są specjaliści m.in. w PSL, działający w komisji sejmowej. Jestem pewien, że usiądą, zastanowią się i znajdą dobre rozwiązanie. Rozmawialiśmy już o nim w latach 2010-2015. Nie mam wątpliwości, że obecna formuła Funduszu Kościelnego jako sposobu na zadośćuczynienie za krzywdy wyrządzone w czasach komunizmu, wygasa - mówi poseł.

Jego zdaniem w niedalekiej przyszłości kwestia funduszu wróci. - Trzeba znaleźć inną formę, która w wielu państwach europejskich jest stosowana. Czas, by znalazła się w Polsce. Ale to trzeba wypracować - uważa.

Jego zdaniem nowy sposób finansowania wspólnot religijnych jest w Polsce potrzebny nie tylko Kościołowi katolickiemu.

W listopadowej rozmowie z money.pl podkreślał z kolei, że likwidacja funduszu nie wyklucza możliwości wspierania wybranych kościołów. - Nikt nie zabroni mi jako katolikowi wpłacać pieniędzy na Kościół, jeśli czuję taką potrzebę - mówił wtedy.

Likwidacja funduszu elementem większej reformy

Dariusz Wieczorek z Lewicy, negocjator umowy koalicyjnej, przyznawał w tamtym czasie, że zmiana dotychczasowego systemu wsparcia dla Kościoła nie nastąpi szybko.

- Decyzja w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego zapadnie w ramach nowej dużej reformy podatkowej. Obiecaliśmy półroczne vacatio legis, więc ewentualne zmiany realnie mogą wejść w życie najwcześniej na początku 2025 roku - tłumaczył w listopadzie.

Z tych samych względów z początkiem 2024 roku nie wejdą w życie regulacje dotyczące zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Jej podniesienie do 60 tys. zł również znajduje się na liście 100 konkretów.

Finansowanie kościołów w Europie

W Unii Europejskiej nie ma jednolitych standardów dotyczących finansowania kościoła. W Niemczech kościoły są finansowane poprzez specjalny podatek kościelny, który wynosi około 8-9 proc. rocznego podatku dochodowego. Jest pobierany przez urzędy skarbowe od członków kościołów. Zwolnienie z podatku wymaga wystąpienia z kościoła.

W Austrii podatek wynosi 1,1 proc. - obywatele mogą sami wskazać, na jaki kościół chcą przeznaczyć środki. W Danii podatek sięga 1,5 proc., oprowadzają go jednak jedynie należący do kościoła. W krajach postkomunistycznych istnieją narzędzia podobne do polskich - np. fundusz rekompensacyjny istniał też w Czechach. Południowi sąsiedzi Polski podobnie jak Polacy pracują nad nowym modelem finansowania kościoła. Do roku 2030 będą jednak obowiązywać dotychczasowe zasady.

Jak działa Fundusz Kościelny

Fundusz Kościelny, instytucja finansowa powstała w Polsce w 1950 roku, jest wynikiem dekretu wydanego przez ówczesne władze komunistyczne. Dekret ten umożliwił państwu przejęcie nieruchomości i innych elementów majątku Kościoła Katolickiego. Po zmianach ustrojowych, które miały miejsce w 1989 roku, Fundusz przeszedł transformację i zaczął pełnić nową rolę.

Obecnie finansowane są z niego między innymi składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne duchownych różnych wyznań zarejestrowanych w Polsce.

Głównym zadaniem Funduszu Kościelnego jest pokrywanie składek duchownych wszystkich wyznań w Polsce. Większość pieniędzy trafia do księży Kościoła Katolickiego. Składki są w dużej mierze zależne od wysokości płacy minimalnej, co oznacza, że rosną z każdym rokiem. To z kolei prowadzi do wzrostu wydatków budżetowych na ten cel. Zatem Fundusz Kościelny odgrywa kluczową rolę w finansowaniu działalności kościelnej w Polsce.

Po osiągnięciu wieku emerytalnego ksiądz może wystąpić o świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O ile są zatrudnieni w szkołach, kuriach czy jako kapelani wojskowi, mogą odprowadzać składki jak zwykli pracownicy.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1145)
55554ewroclaw
2 miesiące temu
Kościół to Sekta
jan
3 miesiące temu
zawrotna kwota na Fundusz Kościelne, należy ją pomniejszyć
xyz
3 miesiące temu
W kolejnych wyborach będą musieli sami na siebie głosować , ja do wyborów nie pójdę , nie zgadzam się na finansowanie kościoła w jakiejkolwiek formie.
Jasiu
3 miesiące temu
A w Konstytucji jest rozdzielenie Państwa od kościoła. I kropka. I z tego wynika że Fundusz Kościelny i Konkordat są niezgodne z Konstytucją.......... A wszelkie dyskusje wynikają z braku elementarnej wiedzy całej kasty panującej.
Werq
4 miesiące temu
Były obietnice było fajnie ale to już było
...
Następna strona