Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Mięso i ser dla wegan. Polskie firmy zwęszyły interes

10
Podziel się:

Mięso z roślin robi już nawet taki gigant, jak Sokołów, a roślinne sery - OSM Łowicz. W Polsce rośnie grupa ludzi, którzy nie jedzą produktów pochodzenia zwierzęcego, a firmy nie mogą sobie pozwolić, by stracić ich jako klientów.

Coraz mniej Polaków je mięso.
Coraz mniej Polaków je mięso. (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Kilka procent Polaków nie jada już mięsa ani serów, a nawet 43 proc. rodaków, nie rezygnując z tych produktów całkowicie, mocno ogranicza ich jedzenie - podaje środowa "Rzeczpospolita".

To oznacza, że firmy mięsne i produkujące nabiał muszą dostosować do nich swoją ofertę. I tak też robią, produkując wegańskie kiełbasy czy sery.

Bezmięsne wędliny oferują już m.in. zakłady Sokołów, ZM Olewnik, Silesia, a ser bez mleka - OSM Łowicz. Polskie firmy produkują nie tylko pod własnymi markami, ale też do marketów, które wprowadzają je do sprzedaży pod markami własnymi.

Zobacz także: Obejrzyj też: "Rynek trzeba uregulować". Michał Kołodziejczak zwraca uwagę na ważny problem w rolnictwie

Bezmięsną kiełbasę sojową można kupić np. w Biedronce, wegańskie hot dogi - na Orlenie.

Producenci mają w planach rozszerzanie bezmięsnej oferty, bo ludzi ograniczających jedzenie mięsa przybywa i jest się o co bić. Jak podaje "Rz", globalny rynek produktów dla wegan może być wart już ponad 25 mld dol.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(10)
Ewka
4 lata temu
Jestem wegetarianka od 17 lat a weganka od 7.... wspaniale ze produkujecie dla mnie pyszne etyczne jedzenie, to miłe uczucie zasiadać do posiłku wiedząc ze przy jego produkcji nikt nie został skrzywdzony i zabity. A uboczny efekt weganizmu jest jeden ! ZDROWIE! 🙂
Hungarysta
4 lata temu
Po węgiersku "VÉGE" - wymawia się "wyjge"- znaczy "koniec."
Kazimierz
5 lata temu
Rozumiem, że weganie też lubią 'schabowego z kapustą' -ale nie mogą go zjeść, bo nie mogliby się weganami nazywać. Rozumiem też, że firmy produkujące żywność 'zwęszyły interes' i robią im tego 'schabowego' z roślin. Mam wrażenie, że jest to oszukiwanie siebie samego. Jeżeli weganie chcą jeść rośliny to niech je jedzą (ich sprawa) -udawanie jednak wegan przez 'miłośników schabowego' wydaje mi się (delikatnie mówiąc) śmieszne. Jeżeli koniecznie muszą 'coś o smaku mięsa' zjeść, to niech czasem tego schaboszczaka zjedzą -na pewno im nie zaszkodzi. Inna sprawa, że podobno jedzenie głównie roślin jest znacznie zdrowszym sposobem odżywiania się.
anonimowy A A
5 lata temu
W następnej kolejności będzie wódka bez alkoholu. Bo piwo już mamy.
UWAGA
5 lata temu
Jutro w samo południe ostentacyjnie zjem na ulicy kebaba z baraniny. I co mi zrobicie.... Hehe