Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Milioner odda prawie cały swój majątek po śmierci. Żeby zmotywować dzieci do pracy

22
Podziel się:

Milioner Dave Fishwick zapowiedział, że po jego śmierci rozdane zostanie 99 proc. majątku. W ten sposób Brytyjczyk ma zachęcić swoje dzieci do ciężkiej pracy. Sam dorobił się fortuny, zaczynając od sprzedaży minibusów.

Milioner odda prawie cały swój majątek po śmierci. Żeby zmotywować dzieci do pracy
BURNLEY, ENGLAND - JANUARY 15: Dave Fishwick attends the world premiere of Netflix's "Bank of Dave" on January 15, 2023 in Burnley, England. (Photo by Anthony Devlin/Getty Images for Netflix) (GETTY, Anthony Devlin)

Dave Fishwick pochodzi z klasy robotniczej. Najpierw założył firmę sprzedającą minibusy dostosowane do przewozu osób niepełnosprawnych (teraz jest największa w Anglii), a następnie podczas kryzysu finansowego z 2008 r. uruchomił własny bank.

Jego firma, Burnley Savings and Loans, jest bankiem społecznościowym, pomagającym lokalnym firmom się rozwijać.

Jak donosi serwis ladbible.com Fishwick nie zostawi bogactwa dzieciom, "żeby ich nie obciążać".

- To ważne, żeby dzieci ciężko pracowały. Widziałem wiele osób, które osiągnęły sukces, ale rozpieszczają swoje dzieci. One nie mają wtedy żadnego zrozumienia dla pieniędzy - powiedział w rozmowie z "Daily Star". - Gdy umrę, zamierzam oddać 99 proc. mojego bogactwa.

Biznesmen wierzy jednak, że nie nastąpi to zbyt szybko. Sam przypomina, że pracował kiedyś na trzech etatach, więc rozwinął etykę pracy. I chce ją przekazać swoim dzieciom.

Hit Netfliksa

O przedsiębiorcy zrobiło się głośno z powodu filmu "Bank of Dave" na Netfliksie. Produkcja, która przedstawia prawdziwą historię Fishwicka, podbiła serca widzów i przez pewien czas była numerem jeden na platformie pod względem oglądalności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
buehuehuehueh...
rok temu
Co za brednie. Każdy majątek pochodzi z wyzysku lub handlu zbudowanego na nieuczciwych zasadach, a potem tacy ludzie myślą, że oni czegokolwiek się dorobili dobre dobre. Płać pracownikom tyle ile się należy to nie zbudujesz żadnej fortuny. Zwyczajny wyzysk kapitalistów niewolnictwo 2.0 a potem megalomania i narcyzm ja zbudowałem świat własnymi rękami.
6kazzx
rok temu
A co to znaczy trzeba być dobrym dzieckiem??? Wiecznie Cię nie ma w domu,kłamiesz, mówisz, mi że jestem ważny,kochany ze to wszytko dla Ciebie,wszystko przeliczasz na pieniądze,nie ma ciebie bo jest biznes w najważniejszych chwilach mojego życia ja chce ciebie twojej uwagi twojej obecności a nie 4 samochodu,mamy 3a ojciec mojego kumpla biega z nim po łace i graja w pilke,i jest mi źle bo znowu wymyślisz jakiś powód jestem mały i jeszcze się w tym nie orientuje ale za dwadzieścia lat już mam gotwa odpowiedź wiem to że nie możesz, chodzić ale wiesz jest biznes do zrobienia, może w weekend znajdę czas,tato te jest szansa i mój czas,, i patrzysz, przez okno jak do sąsiada wpada syn z rodziną przytul go i mówi jako dorosły mąż I ojciec,,kocham Cie teraz juz sam jestem ojcem ale mam dla Ciebie czas ponieważ kiedy byłem mały ty też go dla mnie znajdowałeś ,nie pamiętam tych wszytstkich rzeczy które mi kupiłeś ale pamietam jak posikałem się że strachu a pojechaliśmy na rowery i przestraszyl mnie pies ty za nim biegles i go przeploszyles,i nie powiedziałeś o tym mamie ,,no i wnuki jeśli szanujesz, i kochaś, rodziców one to widzą nawet jeśli nie rozumieją
6kazzx
rok temu
I musiał to oglosić publicznie:)a nie w domowym zaciszu przecież to ich prywatna sprawa jeśli ma problem z dziećmi czego Sie obawia że zaczną się zrec o spadek to może przespał kilkanaście lat i teraz próbuje wszystko odkręcić jednym gwałtownym ruchem:) nie wiem ale pytam?relacje wiezi buduje sie latami ,przyzwyczaił dzieci do wygód i nagle się obudził
Tax
rok temu
Oni Wszyscy Tak mowia a chodzi o podatek I zakladaja fundacje Gdzie tylko rodzina ma pozycje na gorze I tak to sie kreci Lud mysli ze On taki dobry
TIM
rok temu
Popieram w 100% taka decyzję i chyba z żona zrobimy coś podobnie . Wychowaliśmy dzieci , wykształciliśmy pomogliśmy na start w dorosłość itd... ale niestety gdy zaczęliśmy prosić o pomoc w prowadzeniu firmy to niestety zero pomocy ale telefony z prośbą o zapłacenie za mechanika czy nowe łóżko lub wannę bo jest remont lub opłacenie ubezpieczenia za auto to już norma i wtedy dzieci pamiętają że mają rodziców. Jeszcze kilka lat i po 50tce przechodzimy na zapracowane emerytury. Nie ma chętnych do prowadzenia firmy po nas to ją sprzedamy za kilka milionów i starczy nam na skromne życie, a dzieci no cóż muszą zakasać rękawy i do pracy.
...
Następna strona