Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

"Mój prąd". Kolejny nabór możliwy jeszcze w pierwszej połowie roku

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
62
Podziel się:

Rządowy program "Mój prąd" będzie kontynuowany - zapewnił wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. Ocenił, że kolejny nabór wniosków do udziału w programie może nastąpić jeszcze w tym roku.

"Mój prąd". Kolejny nabór możliwy jeszcze w pierwszej połowie roku
"Mój prąd". Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska (na zdjęciu) zapowiada, że możliwy jest kolejny nabór. (PAP, Maciej Kulczyński)

- Pracujemy nad tym, żeby ten program był kontynuowany, w trochę zmienionych warunkach. Czekamy też na możliwość zbudowania dużego budżetu tego programu, tak aby nie były to działania pozorne - na to potrzeba trochę czasu - powiedział wiceminister w internetowej debacie w ramach EEC Trends Online - wydarzenia poprzedzającego Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach.

- Myślę, że w tym roku, w pierwszej połowie roku, będzie szansa na uruchomienie naboru - dodał Zyska, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. odnawialnych źródeł energii.

Zyska przypomniał również statystyki dotyczące programu "Mój prąd". Z jego słów wynika, że dzięki niemu nastąpił olbrzymi wzrost prosumentów (producentów i konsumentów) energii w Polsce. Dodał, że na koniec 2020 roku w kraju działało już ok. 457 tys. instalacji prosumenckich. Pięć lat wcześniej było ich zaledwie 5 tys.

Zobacz także: Program "Mój prąd", będzie 3. edycja. Znamy szczegóły

"Mój prąd" to rządowy program wsparcia budowy domowych instalacji fotowoltaicznych o mocy od 2 do 10 kW. Dofinansowanie może wynieść do 50 proc. kosztów zakupu i montażu mikroinstalacji, ale nie więcej niż 5 tysięcy złotych. Program skierowany jest do gospodarstw domowych i według szacunków może z niego skorzystać 200 tys. osób.

W pierwszym naborze do programu udało się łącznie dofinansować 17,5 tys. instalacji PV. Kwota dotacji zamknęła się w sumie 90 mln złotych. Drugi nabór wniosków zakończył się w grudniu 2020 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(62)
Oret D
3 lata temu
Pisowi najlepiej wychodzi propagada
bunt coraz bl...
3 lata temu
Wyjście jest, instalacja domowa na prąd stały 12 V, odległości w mieszkaniu czy domu nie są duże i nie spowodują spadku napięcia, oświetlenie nie gorsze od sieciowego, Lodówki na takie napięcie też są, (szeroko stosowane w camperach) to samo z odbiornikami TV i RTV. Całkowita rezygnacja z prądu i odcięcie się od drogich, oszukańczych usług energetycznych, które robią wszystko, by nie skalkulować rzeczywistych cen prądu. Co odbiorcę interesuje, jak sobie zaksięgują i na jakie konta zyski. Dla mnie jest ważne ile płacę i ile prądu za to mam. Wszystkie zmienne, stałe i inne wynalazki to tylko po to, by zamydlić ludziom oczy. Opłata przesyłowa to jakby do chleba na rachunku doliczali opłatę transportową, ale cena chleba jest skalkulowana i można to zrobić bez bólu, wystarczy tylko nie kraść.
Klej
3 lata temu
A wugiel coraz tańszy. Brawo.
Ok PIS
3 lata temu
Wow. Super. Brawo PIS.
pik
3 lata temu
Niech najpierw Sasin odda dopłaty do energii tak jak obiecał.
...
Następna strona