W ciągu pierwszych 40 dni Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 spisało się już 6 431 202 osób. Jest 16, 81 proc. Wszystkich osób, które są zobligowane do wzięcia udziału w spisie.
Jak na razie najlepiej spis idzie w województwie śląskim. Tam w pierwszych 40 dniach akcji spisało się już 20,1 proc. uprawnionych. Na drugim miejscu jest województwo mazowieckie, w którym swój obowiązek spełniło już 19,5 proc. obywateli. Podium najbardziej zdyscyplinowanych uczestników spisu zamyka województwo dolnośląskie, gdzie spisanych jest już 18,7 proc. uczestników.
Ślązacy nie mogą wybrać narodowości i języka śląskiego. Mieszkańcy tego regionu krytykowali spis z tego powodu. Wszyscy, którzy deklarują narodowość śląską mogą ją dopisać w spisie. Niezadowolenie mieszkańców województwa śląskiego mogło wpłynąć na frekwencję w tym regionie.
W 2011 roku podczas poprzedniego spisu powszechnego narodowość śląską zadeklarowało 809 tys. osób (w tym jako pierwsza 418 tys.).
Najgorzej sytuacja wygląda w województwie lubuskim (11,2 proc.), podlaskim (13,1 proc.) i warmińsko-mazurskim (13,7 proc.).
Od 4 maja w spisie pomagają rachmistrzowie, którzy kontaktują się drogą telefoniczną. Możemy zweryfikować rachmistrza poprzez stronę internetową rachmistrz.stat.gov.pl/ lub telefonicznie kontaktując się z infolinią.
Wszyscy, którzy wezmą udział w spisie mogą też wziąć udział w loterii. Do wygrania są karty przedpłaconych o wartości 500 i 1000 zł oraz 14 aut.