Nawet 12 tys. zł. Tyle płacą za zbieranie truskawek. A chętnych brakuje
Zbiory truskawek w Polsce to szansa na wysokie zarobki. Plantatorzy oferują różne stawki, w niektórych miejscach można zarobić nawet 12 tys. zł brutto miesięcznie, a chętnych do pracy i tak brakuje - informuje dziennik "Fakt", który sprawdził, ile można zarobić na zbieraniu truskawek.
Plantatorzy truskawek w Polsce zmagają się z brakiem rąk do pracy, mimo atrakcyjnych zarobków. Jak podaje "Fakt", w lubelskiej wsi pracowity zbieracz może zarobić nawet 12 tys. zł brutto miesięcznie. W innych regionach stawki są zróżnicowane, a praca odbywa się głównie na akord.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bastion Nawrockiego ostro o rządzie Tuska. "Droga zamknięta", "Psuje Polskę"
Na Pomorzu za zebraną łubiankę płaci się 3,50 zł, a dodatkowo oferowane jest zakwaterowanie. W województwie zachodniopomorskim stawki sięgają 30 zł za łubiankę. W Wielkopolsce można zarobić od 30 do 40 zł brutto za godzinę, a w Małopolsce nawet do 80 zł brutto za godzinę.
Niektóre plantacje oferują darmowe zakwaterowanie, co jest dodatkowym atutem dla pracowników sezonowych. Praca zaczyna się wcześnie rano, a tempo zbiorów wpływa na wysokość wynagrodzenia. Plantatorzy często zwracają się do Ukraińców, nie wymagając doświadczenia, co zwiększa dostępność pracy.
Tyle zarobimy za zbieranie Truskawek w Niemczech
Niemieccy rolnicy oferują Polkom pracującym przy zbiorach truskawek stawki sięgające 76 zł za godzinę. Tak wysokie zarobki to efekt rosnącej konkurencji o wykwalifikowanych pracowników sezonowych - informuje serwis WP Finanse.
- Nie stać nas na płacenie niskich pensji i zapewnianie nędznego zakwaterowania - WP Finanse cytują Simona Schumachera z zarządu sieci producentów szparagów i jagód. Zwrócił uwagę, że pracownicy sezonowi są mobilni i szybko reagują na lepsze oferty. Dlatego rolnicy w Niemczech muszą dostosować się do nowych realiów rynku pracy.