NBP przewiduje wielką stratę. Ekonomiści zabrali głos
Po tym, jak NBP ogłosił, że przewiduje w tym roku ok. 30 mld zł straty, głos zabrali ekonomiści. "Łatwo się osłabiało złotego w poprzednich latach, a teraz nie wyszło" - ocenił Rafał Parvi z Uniwersytetu WSB Merito. "Rząd kolejny rok nie może liczyć na to, że zysk NBP zasili budżet państwa" - podkreślił Marceli K. Król.
"Obserwowane w bieżącym roku umocnienie złotego wobec walut obcych (w szczególności dolara amerykańskiego), może przyczynić się do odnotowania przez NBP ujemnego wyniku finansowego za rok 2025 (przekraczającego nawet 30 mld zł, gdyby kursy walut obcych kształtowały się na poziomie z końca czerwca br.)" - czytamy w komunikacie NBP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
NBP szacuje wielką stratę. Ekonomiści komentują
Byłaby to rekordowo wysoka strata banku centralnego w ostatnich latach. W 2023 roku wyniosła ona 20,8 mld zł, a rok temu ok. 13,4 mld zł. Jeśli przewidywania NBP sprawdzą się, będzie to czwarty rok z rzędu, gdy bank centralny wyjdzie "na minus". Gdy jest inaczej, nadwyżka z NBP zasila budżet państwa w kolejnym roku.
Zatrudniają roboty w magazynach. Tyle im płacą za godzinę
Do sprawy odnieśli się niedługo po komunikacie eksperci. "Łatwo się osłabiało złotego w poprzednich latach, a teraz nie wyszło - napisał Rafał Parvi, ekonomista, ekspert Uniwersytetu WSB Merito
"To znaczy, że Andrzej Domański (minister finansów - red.) w planie budżetowym na 2026 r. musi wpisać 0 zł" - dodał dziennikarz Bartłomiej Godusławski. "Rząd kolejny rok nie może liczyć na to, że zysk NBP zasili budżet państwa" - wtóruje ekonomista dr Marceli K. Król.