Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Nerwowa atmosfera w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Będą wymiany kadrowe

231
Podziel się:

W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej "aż się kotłuje". Jak wynika z informacji money.pl, w kierownictwie resortu może dojść do sporych rotacji. Z nieoficjalnych głosów wynika, że do wymiany może trafić część wiceministrów.

Marlena Maląg na razie wstawiła do resortu jednego wiceministra. Porządki wciąż trwają
Marlena Maląg na razie wstawiła do resortu jednego wiceministra. Porządki wciąż trwają (East News, Zbyszek Kaczmarek/REPORTER)

Meblowanie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jeszcze się nie skończyło. Jak wynika z informacji money.pl w ostatnich tygodniach na linii minister Marlena Maląg - część wiceministrów dochodziło do sporych spięć. Informację potwierdziliśmy w dwóch niezależnych źródłach.

Spięcia były tak duże, że w grze są odejścia z resortu. Tym bardziej że nowa minister rodziny pracy i polityki społecznej do resortu wstawiła tylko jednego wiceministra. Poprzednich przejęła po Elżbiecie Rafalskiej.

- Tam aż się kotłuje. Czasami już nie wiadomo, z kim rozmawiać. Ostatnio najczęściej to sama minister dzwoni do nas z pytaniami i zadaniami. Niektórzy wiceministrowie zeszli zdecydowanie na boczny tor. Widać to nawet po aktywności medialnej niektórych współpracowników. Wycofali się zupełnie - mówi money.pl szef jednej z instytucji na bieżąco współpracujących z resortem rodziny.

Zobacz także: Zobacz także: PiS zapowiada zrównoważony budżet. Rostowski nie wierzy. "Regułę wydatkową obchodzi się w sposób Banasiowy"

I na pytania o sytuację w ministerstwie odpowiada pytaniem: "a już ktoś złożył dymisję"?

- Układanie kompetencji poszczególnych osób wciąż się nie zakończyło. I wiele wskazuje, że chyba nie wszystkim jest po drodze z nową panią minister - dodaje. I przekonuje, że podział kompetencji w tak rozległym resorcie nie należy do najłatwiejszych. Tym bardziej że często się "zazębiają" i krzyżują. A wtedy o spór łatwo.

- O tym, że w resorcie rodziny dojdzie do rotacji, mówi się w zasadzie od pierwszego dnia pracy nowej pani minister. Marlena Maląg w ostatnim czasie musiała mierzyć się z kryzysem związanym z dawnymi kontrolami Państwowej Inspekcji Pracy, więc nie miała czasu zająć się pełną układanką. Sprawa przycichła, więc można spodziewać się jakiś ruchów - dodaje drugi informator money.pl, tym razem jest związany z rządem.

O tym, że w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej dojdzie do wymiany kadrowej, słyszeli nawet pracownicy innych resortów. - Od dawna się o tym mówi w kuluarach. Nikt nie podaje nazwisk, ale to oczywiste, że mowa o ministrach wciągniętych do rządu jeszcze za czasów Elżbiety Rafalskiej - mówi kolejne źródło, rzecznik jednego z resortów.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na pytanie, czy w ostatnich tygodniach wiceministrowie składali wnioski o rezygnację, odsyła do… internetowej strony pokazującej, kto aktualnie stanowi szefostwo resortu.

Na pytanie, czy Marlena Maląg zakończyła już układanie resortu, odpowiedzi już nie było.

Jak wynika z informacji money.pl, o poszerzenie kompetencji od dawna wnioskuje Stanisław Szwed, dotychczasowy wiceminister. Szwed w resorcie odpowiada głównie za rynek pracy i prawo pracy. Sam zainteresowany nie komentuje - nie odbiera telefonów.

W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jest w tej chwili czterech wiceministrów. Jest to właśnie Stanisław Szwed, który do resortu trafił w 2015 roku, ale również Marcin Zieleniecki (też zaczynał w 2015 roku). W 2019 roku w resorcie pojawił się Kazimierz Kuberski, a w grudniu tego roku Barbara Socha. To jedyny wiceminister, który do resortu przyszedł za kadencji Marleny Maląg. Pozostała trójka została nominowana przez Elżbietę Rafalską.

gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(231)
heh
4 lata temu
Trzeba więcej posadek dla pisich synów.
Gość
4 lata temu
Dziś odpowiedzieli związkom zawodowym ,że branym wkamasze do służby wojskowej na 2 lata zalicza się do emerytury kapitału początkowego ;0: zł lecz nie zalicza się do warunków szczegolnych, tak jakby oni dobrowolnie odchodzili z pracy do woja.
a co!!!!
4 lata temu
świń do napasienia Polaków pieniędzmi w PiSie dostatek!
Twór
4 lata temu
To ile osób liczy ten nasz rząd. Jak w każdym resorcie jest po min 4 vice to wszystkich już będą setki. A po dwóch by nie starczyło? Corac więcej zasłuzonych dla PISu którym trzeba znalezć dobrze płatną prace.
Klimat, aura ...
4 lata temu
ów rodem z Robocopa 1 i 2-strasznie wszechogarniająca zgnilizna, aż przytłacza...
...
Następna strona