Niemiecki gigant wskazał, gdzie w Europie OZE ma sens. Chce niższych cen energii
Szef niemieckiego giganta metalurgicznego Thyssenkrupp skrytykował państwową politykę energetyczną z ostatnich lat. Ocenił, że przestawienie źródeł energii w Niemczech na OZE "po prostu nie ma sensu". I ostrzegł przed konsekwencjami braku obniżek dla energochłonnego przemysłu.
Thyssenkrupp to niemiecki gigant metalurgiczny, który zatrudnia blisko 160 tys. osób. Koncern w ubiegłym tygodniu obniżył swoją prognozę finansową na bieżący rok obrotowy, jak pisze "Rzeczpospolita". Powód to m.in. droga energia.
Miguel Lopez, prezes Thyssenkrupp, w wywiadzie dla magazynu "Focus" wypowiedział się na temat sytuacji energochłonnego sektora. Skrytykował krajową politykę energetyczną w ostatnich latach, a konkretnie zwrot w kierunku Odnawialnych Źródeł Energii.
– Transformacja energetyczna oparta na energii wiatrowej i słonecznej w Niemczech "po prostu nie ma sensu" – stwierdził prezes giganta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot za 5000 € miesięcznie. Bez urlopu, bez przerw. Pracuje 24h - Kacper Nowicki w Biznes Klasie
Lopez wskazał, że OZE ma sens w dwóch regionach Europy — to Skandynawia oraz Półwysep Iberyjski. "Musimy importować stamtąd duże ilości zielonej energii elektrycznej. Tylko wtedy możemy stać się konkurencyjni w sektorze energetycznym" - stwierdził.
Szef koncernu Thyssenkrupp ostrzegł, że firmy energochłonne w Niemczech nie przetrwają obecnych cen. Rząd kanclerza Friedricha Merza planuje w związku z tym obniżyć podatki dla energii elektrycznej dla części sektorów, jak przypomina "Rz".
Rosną ceny gazu
W poniedziałek Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że średnia cena gazu ziemnego sprowadzanego do Polski z państw członkowskich UE lub członków Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (przede wszystkim Norwegii), wyniosła 164,98 zł za MWh. To co prawda o 26 proc. niższa kwota w porównaniu do okresu styczeń-marzec, ale o 11 proc. wyższa niż między kwietniem a czerwcem 2024 r.
Jeśli chodzi z kolei o pozostałych dostawców zagranicznych, to średnia cena w drugim kwartale osiągnęła poziom 138,53 zł za MWh. W ujęciu kwartalnym oznacza to spadek o 22 proc., ale w rocznym — wzrost o 14 proc.