Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

150 zł maksymalnej opłaty za śmieci. To się może nie udać, dziury w przepisach

34
Podziel się:

150 zł miesięcznie – tyle maksymalnie ma zapłacić gospodarstwo domowe za odpady, jeśli gmina rozlicza nieruchomości według wskaźnika na wodomierzu. Przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu projekt nowelizacji ustawy ma jednak wiele dziur i będzie trudny do wdrożenia. Samorządowcy wskazują na problemy.

150 zł maksymalnej opłaty za śmieci. To się może nie udać, dziury w przepisach
Pięcioosobowa rodzina w Warszawie, w której jedna osoba zużywa 3,5 m sześc. wody miesięcznie, płaci obecnie za wywóz śmieci prawie 223 zł miesięcznie (stock.adobe)

Rząd przyjął w ubiegłym tygodniu nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wychodzi ona naprzeciw oczekiwaniom rodzinom wielodzietnym, które płaciły za zużycie wody najwięcej.

Jak pisaliśmy w money.pl, w samej tylko stolicy od początku kwietnia obowiązuje system gospodarowania odpadami powiązany z zużyciem wody. Zużycie 1 m sześc. wody to 12,73 zł opłaty za śmieci od osoby. Jedna z naszych czytelniczek pokazała nam pismo ze swojej spółdzielni - po zmianach płaci niemal o 350 proc. więcej.

Zdaniem niektórych samorządów, górny limit opłat liczony od zużycia wody będzie trudny do wprowadzenia, ponieważ w projekcie jest mowa o maksymalnej kwocie, jaka może zostać pobrana od gospodarstwa domowego, a miasto lub gmina pobiera na ogół opłaty od spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych, a nie od mieszkańców.

Zobacz także: Problem z miejscem w żłobkach. Wiceminister mówi o 200 tys. miejsc. "To nie jest mało"

Maciej Kiełbus z Kancelarii Prawnej dr Krystian Ziemski & Partners w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" zauważa, że w przypadku metody od zużycia wody jest wyraźne wskazanie, że podstawą naliczenia opłaty jest to, ile wody zużywane jest w danej nieruchomości, a nie w poszczególnych lokalach, czyli gospodarstwach domowych. To się nie zmienia. Tymczasem opłata maksymalna ma dotyczyć gospodarstwa domowego.

To nie jedyny problem z nowymi przepisami. Jak informowaliśmy, w blokach, gdzie nie ma głównego licznika, oszczędzanie wody nie wiele pomoże. Miasto i tak nie będzie w stanie ustalić jej realnego zużycia. Ostateczną stawkę za wywóz odpadów ratusz ustali na podstawie deklaracji mieszkańców. Problemy są także w innych miastach w Polsce.

Podczas prezentacji projektu ustawy Minister Klimatu i Środowiska zapowiadał, że góra granica opłat dla gospodarstwa, które nie przekracza zużycia 12 m sześc. wody miesięcznie, rachunki nie będą mogły być wyższe niż 120 zł miesięcznie.

Tymczasem ograniczenia cen związane z metodą opartą na zużyciu wody mogłyby uprzywilejować te gospodarstwa, w których zamieszkuje wiele niespokrewnionych osób.

Właściciel nieruchomości, w której mieszka nawet 50 osób, zapłaci za odbiór odpadów w sumie nie więcej niż ok. 150 zł miesięcznie. Rozwiązanie to nie bierze pod uwagę gmin, gdzie przyjezdni nie korzystają z hoteli czy hosteli, ale z najmu długoterminowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Karol
2 lata temu
Tylko ludzie nie spełna rozumu mogą wprowadzić wywuz śmieci od zużycia wody. Ludzie opamiętajcie się i pogońcie tych idiotów radnych do łopaty takich ludzi a nie do rządzenia. Każdy nawet małe dziecko wie ze śmieci produkują ludzie a nie zużycie wody czy metry kwadratowe mieszkania. I takich radnych czy prezydentów należy wywalić na zbity pysk przy koleinych wyborach. Jak tego nie zrovicie to potę nie narzekajcie ze wam źle. Ten cały syf zrobił rząd ze wprowadził przepis nie meldowania się a teraz nie umią ustalić ilu ludzi mieszka na danym mieszkaniu, dla tego teraz chcą wybrnąć z gówna które sami stworzyli. A tak szczerze muwiąc ze inteligęcja nie idzie wraz z wykształceniem, takich inteligętów widzi się w milionerach, prawnicy ,ekonomiści i inni wykształciuchy a nie umią odpowiedzieć na proste pytania ze nieraz człowiek zastanawia się czego tych ludzi łuczą w szkołach i tacy ludzie potę nami rządzą ,tragedia.
Jhjhj
3 lata temu
Jak podnoszą opłaty za smieci i wode to zaraz podnoszą sobie radni wynagrodzenie.To jest tak ciężka praca ze muszą uzupełnić kalorie spalone na zebraniu rady gminy.
Lila
3 lata temu
Jak to możliwe że cena za 1 tonę odpadów segregowanych na instalacji jest droższa niż za zmieszane. To po co segregować? Te segregowane powinno się odbierać za darmo. Niestety brak w Polsce odpowiednich instalacji które przetwarzały by te odpady na coś przydatnego, a nie tylko prasowaly.
pedobidet
3 lata temu
co to za nowomowa. nie opłata tylko PODATEK
Hggg
3 lata temu
Za takie opłaty to se sami segregujcie
...
Następna strona