Obniżki pensji przez koronawirusa. Pomysł budzi gigantyczne kontrowersje

"Poronione rozwiązanie" - tak o pomyśle obniżek pensji mówią związkowcy. Pracodawcy - co zrozumiałe - patrzą na to przychylniej. - Wszystko zależy od tego, jak długo miałoby to potrwać - mówi money.pl Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

W poniedziałek NBP zaproponował, by czasowo obniżyć pensje Polakom. "Lepsze to niż bezrobocie" - czytamy w komunikacie banku.
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Jakub Ceglarz

W poniedziałek po południu gruchnęła wieść: Narodowy Bank Polski proponuje obniżkę pensji pracowników jako element walki z kryzysem spowodowanym koronawirusem.

"Dość radykalnym, ale skutecznym rozwiązaniem byłaby w uzasadnionych przypadkach możliwość obniżenia wynagrodzenia (nie niżej niż płaca minimalna) na określony okres, przy obowiązku późniejszego wyrównania. Tego typu rozwiązanie jest z pewnością korzystniejsze niż upadłość i bezrobocie" - czytamy w komunikacie banku centralnego.

Co na to rząd? Zapytaliśmy zarówno w Ministerstwie Rozwoju, jak i w Kancelarii Premiera. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Żadne kluczowe decyzje w tym temacie jeszcze jednak nie zapadły. Nie wiadomo również, czy w pakiecie osłonowym podobne rozwiązania się znajdą.

Obejrzyj: Był nauczycielem, dzięki jednej rozmowie został miliarderem

"Solidarność" mówi: nie

Szczególnie, że opór społeczny może być olbrzymi. - To poroniony pomysł - jakby na potwierdzenie mówi money.pl Marek Lewandowski, rzecznik prasowy "Solidarności".

Związkowcy są przeciwni administracyjnemu narzucaniu obniżek firmom. Ich zdaniem niektórzy pracodawcy mogliby to wykorzystywać, nawet jeśli nie są w dramatycznej sytuacji.

Jak jednak mówi Lewandowski, "Solidarność" zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. - Jeśli w firmie funkcjonują związki zawodowe, to nie obawiałbym się takiego pomysłu - przyznaje.

- Dzisiejsze przepisy pozwalają na obniżenie pensji załodze. Nawet bez koronawirusa mieliśmy takie przypadki. Kluczem są rozmowy i zawarcie porozumienia ze związkami - twierdzi Lewandowski. Jak dodaje, związkowcy mają świadomość, że wiele firm - w tym przede wszystkim z sektora MŚP - może stracić płynność, co odbije się na pracownikach.

"Solidarnośc" jest jednak zdecydowanie przeciwna narzucaniu takich rozwiązań administracyjnie i dla wszystkich firm.

"Zależy, na jak długo"

Zupełnie inaczej na sprawę patrzą organizacje pracodawców i przedsiębiorców. To zrozumiałe, bo przecież obniżka pensji dla pracowników miałaby pomóc przede wszystkim właścicielom firm.

- Wszystko zależy od tego, o jakiej perspektywie mówimy. Jeśli miałoby to potrwać do końca maja, to takie rozwiązanie miałoby sens - mówi money.pl Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak dodaje, w obecnym kryzysie "wszyscy dostaną po gębie". - Trzeba to sobie wreszcie uświadomić i się z tym pogodzić - mówi nam szef ZPP.

Podkreśla jednocześnie, że nie ma potrzeby, by do obniżek były przymuszane wszystkie firmy. Wystarczy, że taką możliwość dostaną te w najbardziej kryzysowej sytuacji.

Podobnego zdania jest Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. - My proponowaliśmy podobne rozwiązanie. Może nie tak radykalne, by każdemu nagle płacić minimalne wynagrodzenie - mówi money.pl Kozłowski. Mówi o 30 proc. obniżki.

Jak dodaje, w niektórych przypadkach taka decyzja pozwoliłaby firmom na utrzymanie płynności.

- Musimy pogodzić się, że straty czekają zarówno firmy, jak i pracowników. Wszystko po to, by zachować miejsca pracy - twierdzi główny ekonomista FPP.

Kozłowski dodaje również, że należałoby rozważyć przymusowe wykorzystywanie zaległych urlopów przez pracowników, którzy obecnie nie mogą pracować. - A jeśli kryzys się przedłuży, to może nawet części tegorocznego urlopu - twierdzi w rozmowie z money.pl.

Przykłady już są

W niektórych firmach podobne działania już mają miejsce. Czytelnicy informują nas o tym, że przełożeni wzywają na rozmowy dotyczące wynagrodzeń.

- U mnie w firmie niedawno pojawiła się plotka, że będziemy przymusowo przechodzić na pół etatu - mówi nam pan Krzysztof. W nieoficjalnej rozmowie taki pomysł zdradził jego przełożony.

Gdzieniegdzie to sami pracownicy decydują się na dobrowolne zrzeczenie się pensji. Mówił o tym we wtorek w "Money. To Się Liczy" Igor Klaja, szef firmy 4F.

- Powiedziałem swoim pracownikom, że zrobimy wszystko, żeby ich ochronić i żeby mieli pensje na czas. Cześć osób sama zadeklarowała, że jest gotowa obniżyć swoje wynagrodzenie - zdradził Klaja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Wybrane dla Ciebie
Niemcy zainwestują w surowce. Chcą uniezależnić gospodarkę od Chin
Niemcy zainwestują w surowce. Chcą uniezależnić gospodarkę od Chin
RegioJet przygotowuje skargę do Komisji Europejskiej. Jest odpowiedź PKP Intercity
RegioJet przygotowuje skargę do Komisji Europejskiej. Jest odpowiedź PKP Intercity
UE wyeliminuje z rynku chińskich gigantów? Bruksela rozważa zakaz
UE wyeliminuje z rynku chińskich gigantów? Bruksela rozważa zakaz
Hiszpanie chwalą Polskę. "Nowe serce przemysłowe Europy". Widzą też zagrożenie
Hiszpanie chwalą Polskę. "Nowe serce przemysłowe Europy". Widzą też zagrożenie
"Czarne chmury nad Trumpem". Piszą, w jakiej sytuacji się znalazł
"Czarne chmury nad Trumpem". Piszą, w jakiej sytuacji się znalazł
Czesi budują nowe autostrady. Polska droga S3 przestanie kończyć się w polu
Czesi budują nowe autostrady. Polska droga S3 przestanie kończyć się w polu
Trzeci atak w ciągu miesiąca. Ukraińskie drony uderzyły w bazę paliwową na Krymie
Trzeci atak w ciągu miesiąca. Ukraińskie drony uderzyły w bazę paliwową na Krymie
Sejm złagodził przepisy dot. magazynów energii. Branża chce więcej
Sejm złagodził przepisy dot. magazynów energii. Branża chce więcej
Wzrosty na GPW. "Nie jest najgorzej, obroty są solidne"
Wzrosty na GPW. "Nie jest najgorzej, obroty są solidne"
Ryanair w tym tygodniu wprowadza obowiązkowe cyfrowe karty pokładowe
Ryanair w tym tygodniu wprowadza obowiązkowe cyfrowe karty pokładowe
Zarząd VW bez rocznych premii? W tle drastyczny spadek zysków
Zarząd VW bez rocznych premii? W tle drastyczny spadek zysków
Bułgaria wysyła wojsko do ochrony obiektów rosyjskiego koncernu Łukoil
Bułgaria wysyła wojsko do ochrony obiektów rosyjskiego koncernu Łukoil