Od lat nie płacił abonamentu RTV. Tyle zabrała skarbówka
Nie płacisz abonamentu RTV? Skarbówka może ściągnąć z ciebie dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. Rekordzista z Opolszczyzny oddał już 146 tys. zł. W całej Polsce fiskus egzekwuje zaległości od osób, które zlekceważyły obowiązek opłat.
Ministerstwo Finansów ujawniło dane, z których wynika, że zaległości z tytułu nieopłaconego abonamentu RTV potrafią sięgać astronomicznych kwot. Rekordzista z Opolszczyzny musiał oddać 146 tys. zł – wynika z informacji portalu biznes.interia.pl.
To jednak niejedyny przypadek. Mieszkaniec Dolnego Śląska zapłacił 116 tys. zł, osoba z Mazowsza – 109 tys. zł, a z województwa zachodniopomorskiego – 99 tys. zł. Długi wynikają z nieuregulowanych opłat za zarejestrowane odbiorniki RTV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzedaje 300 aut rocznie. Unika rynku niemieckiego
Fiskus zajmie się egzekucją
Choć abonament pobiera Poczta Polska, to gdy wezwania do zapłaty nie przynoszą skutku, sprawa trafia do urzędu skarbowego. Wystawiany jest tytuł wykonawczy, a egzekucją zajmuje się fiskus - czytamy.
Zadłużenie może być ściągane m.in. z konta bankowego, nadpłaty podatku, emerytury, pensji, a nawet przez komornika. Urzędy korzystają z pełnego wachlarza narzędzi, by odzyskać należności.
Opłata abonamentowa powinna być uiszczana co miesiąc, do 25. dnia miesiąca, przez osoby posiadające zarejestrowany telewizor lub radio. Zlekceważenie obowiązku może prowadzić do kosztownej egzekucji.