Opel w Gliwicach zwolni 180 osób. W zamian kilkanaście pensji odprawy

Kierownictwo fabryki Opla w Gliwicach ma dla swoich pracowników propozycję dobrowolnego odejścia z pracy. W zamian oferuje nawet kilkanaście pensji odprawy. Chętnych jednak na razie brakuje.

Opel w Gliwicach zwalnia pracowników. W zamian oferuje nawet kilkanaście pensji
Źródło zdjęć: © East News | TOMASZ JODLOWSKI/REPORTER
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Jak pisze gliwicki oddział "Gazety Wyborczej", program dobrowolnych odejść to kolejny etap restrukturyzacji zakładu.

Zmiany trwają od dłuższego czasu, a przyspieszyła je transakcja z 2017 roku. Wtedy Opla przejął francuski koncern PSA, produkujący m.in. Citroena i Peugeota.

Restrukturyzacja odbija się również na produkcji. W ubiegłym roku z taśmy zjechało 92,5 tys. samochodów. W poprzednich latach było to odpowiednio 106, 165 i 201 tys. pojazdów.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

A skoro produkcja maleje, to spada również zatrudnienie. Do tej pory z programu dobrowolnych odejść skorzystało ponad 800 pracowników, część z nich przeniosła się do pracy w niemieckich fabrykach. Zlikwidowano też nocną zmianę w gliwickim zakładzie.

Obecna, czwarta już tura odejść została przedłużona przez władze fabryki. Początkowo miała się ona zakończyć z końcem 2019 roku.

- Program został wydłużony, ponieważ w przewidzianym czasie nie zgłosiła się oczekiwana liczba pracowników. Propozycję kierujemy do 180 osób - mówi "Wyborczej" Agnieszka Brania, rzeczniczka Opla w Gliwicach.

Jak dodaje, pracownicy, którzy dobrowolnie odejdą, mogą liczyć na nawet kilkanaście miesięcznych pensji. Oczywiście zależy to od stażu pracy i terminu podjęcia decyzji.

Na odprawę złożą się części wynikające z Kodeksu pracy, ale również rekompensata za rozwiązanie stosunku pracy przed zakończeniem okresu wypowiedzenia i dodatkowa odprawa od pracodawcy.

Związkowcy boją się jednak, że program szybko przestanie być dobrowolny.

- Od jakiegoś czasu trwa restrukturyzacja firmy, zmiany gonią zmiany. Oczywiście część osób chętnie skorzysta z takiej propozycji zarządu, ale zdecydowana większość załogi ma wrażenie, że to takie nachalne szukanie chętnych do odejścia. Niektórzy boją się, że z powodu braku zainteresowanych ten program wkrótce straci miano "dobrowolnego" - wyjaśnia Zbigniew Pietras, przewodniczący związku "Sierpień 80".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum