Orzeczenie TSUE. Klienci banków zyskali nowy argument
Wyrok TSUE umacnia pozycję polskich kredytobiorców – oceniają polskie instytucje broniące praw konsumentów. Takie opinie zostały wydane zarówno przez UOKiK, jak i Rzecznika Finansowego.
- Orzeczenie Trybunału jest zbieżne z naszym stanowiskiem konsekwentnie prezentowanym w istotnych poglądach, które przedstawiamy na etapie postępowań sądowych – oceniła orzeczenie TSUE Aleksandra Wiktorow Rzecznik Finansowy. W jej ocenie, decyzja TSUE stanowi doskonały moment dla banków na zaproponowanie klientom propozycji ugodowych, gdyż alternatywą są długoletnie spory sądowe.
Podobne zdanie prezentuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Dla banków wyrok TSUE stanowi jasny sygnał, jakie konsekwencje może mieć pozostawienie w umowach z konsumentami klauzul abuzywnych i strategia banku przewlekająca sprawę w sądzie. To najwyższy moment, aby banki usiadły do stołu z kredytobiorcami i rozwiązały problem z klauzulami abuzywnymi w umowach o kredyt hipoteczny. Unikną w ten sposób długich i kosztownych procesów – stwierdził prezes Marek Niechciał.
Równocześnie UOKiK wskazuje, że polski sąd nie ma prawa zastąpić jednej klauzuli inną, np. nie może zastąpić postanowienia dotyczącego przeliczania rat – kursem średnim NBP. Z kolei Aleksandra Wiktorow wskazała, że w jej ocenie jednym ze scenariuszy jest możliwość spłaty kredytu w złotych z oprocentowaniem opartym na LIBOR.
Ogląda też: Frankowicze wygrali. "Nie wszystkie sprawy banki przegrają"
UOKiK podkreślił, że sąd krajowy ma obowiązek zbadać z urzędu, czy umowa zawiera postanowienia niedozwolone. Sąd powinien następnie ocenić, czy umowę można nadal wykonać, jeżeli wykreśli się z niej zakwestionowane postanowienia.
"Jeśli sąd krajowy uzna, że jest to możliwe - to umowa między konsumentem a przedsiębiorcą nadal obowiązuje, ale bez kwestionowanych klauzul. Postanowienia umowy uznane za niedozwolone nie obowiązują od chwili zawarcia ich w umowie i nie wiążą konsumenta" - napisano w komunikacie.
UOKiK podkreśla także w swoim komentarzu, że sąd może stwierdzić nieważność umowy w sytuacji gdy zgodzi się na to klient. "Kredytobiorca musi mieć pełną świadomość skutków orzeczenia sądu o upadku umowy, ponieważ rodzi to poważne konsekwencje" – czytamy w stanowisku UOKiK.
""Wyrok TSUE nie jest niespodzianką, gdyż jest rozwinięciem dotychczasowego orzecznictwa w sprawie skutków stosowania klauzul abuzywnych. Wyrok TSUE nie jest również falą, która zatopi polski sektor bankowy – to ostrzeżenie przed stosowaniem klauzul abuzywnych oraz jasny sygnał do wyjścia naprzeciw prawom konsumentów" – powiedział PAP Tomasz Chróstny, wiceprezes UOKiK.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl