Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

OZE zwiększyły moc. Do sieci trafiło więcej energii

22
Podziel się:

Coraz więcej prądu w sieci pochodzi z Odnawialnych Źródeł Energii, głównie ze słońca. W 2022 roku mikroinstalacje wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh energii, tj. o 109 proc. więcej niż w 2021 roku - poinformował Urząd Regulacji Energetyki (URE) w opublikowanym w poniedziałek raporcie.

OZE zwiększyły moc. Do sieci trafiło więcej energii
Instalacja fotowoltaiczna podczas montażu. (Unsplash)

Z danych URE wynika, że w roku 2021 do sieci trafiło ponad 2,7 TWh energii z mikroinstalacji.

Jak poinformował Urząd, na koniec 2022 r. do sieci elektroenergetycznych przyłączonych było ponad 1,2 mln mikroinstalacji, których łączna moc zainstalowana wyniosła ponad 9,3 GW, przy czym 99 proc. z nich to instalacje fotowoltaiczne.

Z raportu wynika, że w całkowitej liczbie mikroinstalacji dominują te użytkowane przez prosumentów. Jednocześnie instalacje prosumenckie obejmują 96 proc. ogółu mocy zainstalowanej w mikroinstalacjach.

Potrzeba poprawy infrastruktury

"Dane prezentowane w naszym najnowszym raporcie jednoznacznie wskazują, że generacja energii w zielonych mikroźródłach od kilku lat przyrasta w ogromnym tempie. Znaczenie tego rodzaju rozproszonych źródeł wytwórczych w naszym kraju będzie coraz większe, szczególnie w kontekście transformacji energetycznej i budowy nowej architektury rynku energii, w której pożądane jest wytwarzanie i zużywanie energii na poziomie lokalnym. Jednak wprowadzenie takiej mocy mikroinstalacji do systemu elektroenergetycznego wymaga pilnego dostosowania infrastruktury sieciowej" – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes URE Rafał Gawin.

W raporcie wskazano, że w 2019 r. moc zainstalowana mikroinstalacji OZE przekroczyła 1 GW. Od tego czasu, tj. w ciągu ostatnich czterech lat, moc zainstalowana wzrosła dziewięciokrotnie, do 9,3 GW.

Mikroinstalacje, czyli co

Mikroinstalacje to kategoria obejmująca najmniejsze instalacje OZE. Zgodnie z definicją ustawową to instalacje odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 50 kW, przyłączone do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV albo o mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu nie większej niż 150 kW, w której łączna moc zainstalowana elektryczna jest nie większa niż 50 kW.

URE przypomina, że mikro i małe instalacje OZE korzystają z preferencji związanych z ułatwieniem formalności (m.in. łatwiejsze przyłączenie do sieci, brak konieczności uzyskania koncesji, wystarczy tylko wpis do odpowiedniego rejestru wytwórców w małej instalacji; zwolnienie małych instalacji z kosztów bilansowania handlowego) czy specjalnych mechanizmów wsparcia przy sprzedaży energii (wyznaczony na danym terenie sprzedawca – tzw. sprzedawca zobowiązany - obowiązany jest odkupić od takiego wytwórcy energię).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
Adler
rok temu
BUUUUUUHAHAHAHA
Cyryl
rok temu
Taniej energii coraz więcej a ceny za energię tylko wyższe to kogo kto tu naciąga,zielona transformacja pieniędzmi obywateli ....ale cóż skoro społeczeństwo się godzi a potem placze
Mucha
rok temu
Jest to j dno wielkie naciąganie nas na kasę dla Niemiec , Chin a co z utylizacją tych paneli ? Już Unia będzie brać opłaty za baterie z zegarków itp. ciekawe ile za to zapłacimy , teraz węgiel be , drewno be, olej opałowy be , gaz be za to pompy ciepła cool 🤦 bo Niemcom nie wyszło z rułami gazowymi z Rosji do Niemiec 🤦a ty człowieku płać i się zapożyczaj .
Cała prawda o...
rok temu
Tylko patrzeć, gdy cała energia z OZE, będzie śmieciową energią. A to z prostej przyczyny. Ona jest dostępna wtedy gdy mało potrzebna, a gdy bardzo potrzebna, wtedy jej właśnie nie ma. Znajomy, bardzo obliczony człowiek, by nie powiedzieć więcej, też dał się namówić na panele. No i po czasie, okazało się że przez najlepszy letni miesiac, uzyskał tyle samo prądu, ile przez całe zimowe pół roku. Taka jest ta cała energia z OZE. A teraz załóżmy że wszystkich stać i zakladamy panele i pompy ciepła. I wnet się okaże że na zimę trzeba dobudować pięć razy tyle elektrowni cieplnych, niż mamy dziś. A latem wszystkie te elektrownie cieplne, będą stały i rdzewiały. Bo z paneli bedzie prądu pięć razy za dużo, niż potrzeba latem. A fanzolenie o sieciach, to pomiędzy bajki włóżcie. Bo jeżeli ktoś wytwarza prąd i wysyła w sieć, to w tej samej sekundzie, MUSI znaleźć się odbiorca tego prądu. Inaczej będzie skok napięcia ponad 250 voltów i stop maszyna. Za wysokie napięcie, które grozi spaleniem odbiorników.
Do oceny
rok temu
Na założenie instalacji o sile 3,4 MWh wydałem 24 000 zł, miałem otrzymać dofinansowanie w wys. 4000 zł (dotąd brak). Od ubiegłego maja instalacja wyprodukowała energii za 1987 zł. Czekam na rozliczenie, ale jakby nie patrzeć to amortyzacja instalacji nastąpi mniej więcej po 12 latach. Czy to biznes, oceńcie sami.
...
Następna strona