Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Pensje ministrów niższe niż rok wcześniej. Nawet o 100 tys. zł

8
Podziel się:

Prawie 100 tys. zł mniej niż rok wcześniej zarobiła w 2018 roku na stanowisku minister rodziny Elżbieta Rafalska. Pensje w rządzie znacznie spadły. To dlatego, że zmienił się system nagradzania szefów resortów.

2018 rok dla wielu ministrów był pod względem finansowym znacznie gorszy niż 2017
2018 rok dla wielu ministrów był pod względem finansowym znacznie gorszy niż 2017 (PAP, Tomasz Gzell)

"Te pieniądze im się po prostu należały" - grzmiała ponad rok temu z sejmowej mównicy Beata Szydło. Mówiła o ministrach, którzy w 2017 roku otrzymali gigantyczne premie. Część z nich nawet 80 tys. zł.

Wygląda na to, że za zeszły rok premie już się nie należały. Bo ministrowie za swoją pracę zarobili znacznie mniej.

Jak wylicza "Rzeczpospolita", najbardziej stratna jest minister rodziny Elżbieta Rafalska. Ona zarobiła "tylko" 176 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej było to 272 tys. zł. Z pewnością jednak odbije to sobie w Brukseli, gdzie lada moment obejmie mandat i ponad 30-tys. pensję.

Zobacz także: Obejrzyj: Nagrody Szydło. Kto dostał najwięcej?

Podobnie zresztą jak szef MSWiA. Joachim Brudziński w 2018 roku pobrał 168 tys. zł, podczas gdy jego poprzednik Mariusz Błaszczak w 2017 roku zarobił 258 tys. zł.

Z kolei w górę poszły pensje Krzysztofa Tchórzewskiego i Andrzeja Adamczyka. Dlaczego? Pierwszy zaczął pobierać emeryturę, a drugi otrzymał wynikającą z ustawy jubileuszową nagrodę za 25 lat pracy.

Wciąż są jednak tacy ministrowie, którzy swoich zarobków do oświadczeń majątkowych nie wpisali. Przykład daje tu sam premier Morawiecki, który wynagrodzenia nie podał. Podobnie jak Teresa Czerwińska, Łukasz Szumowski, Henryk Kowalczyk i Jan Ardanowski.

Dlaczego? W druku oświadczenia majątkowego rubryki "dochody" lub "wynagrodzenia" nie ma. Jest jedynie "inne dodatkowe dane o stanie majątkowym". A to nie musi wcale oznaczać konieczności podawania wynagrodzeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Krystian
5 lata temu
PiS wie, co robi, oni nie potrzebują ogromnych premii bo działają dla POLAKÓW.
Wiktor
5 lata temu
PiS nie daje wielkich premii ministrom, widać różnicę między nimi a pijawkami z PO...
usuwam chwast...
5 lata temu
A co?, może jakaś "mała" rekompensata za stracone pieniądze za "ciężką" pracę!?
mich
5 lata temu
Odkują się teraz w Brukseli. Tak działa dojna zmiana.
pieprzonekłam...
5 lata temu
Niższe pensje , ile więc w zamian pobrali nagród ? Po milionie , dwa ?