Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Piec w ArcelorMittal wciąż grzeje. Po proteście pracowników firma zmienia decyzję

4
Podziel się:

ArcelorMittal podjął decyzję o bezterminowym odroczeniu planowanego wyłączenia pieca i stalowni w krakowskiej hucie - dowiedziało się RMF.FM.

W sprawie pieca i stalowni ArcelorMittal dał sobie więcej czasu
W sprawie pieca i stalowni ArcelorMittal dał sobie więcej czasu (PAP, PAP/Andrzej Grygiel)

Decyzja ma związek z protestem tysiąca pracowników firmy, którzy w środę demonstrowali w Dąbrowie Górniczej. "Panie Mittal, zmień decyzję” - skandowali uczestnicy. Swoje żądania podpierali m.in. poprzez trąbki i race wrzucane do przygotowanej wcześniej beczki.

- Chcemy jeszcze raz przeanalizować całą sytuację związaną z tym, jak wygląda teraz zapotrzebowanie na stal i z otoczeniem rynkowym. W naszych zakładach w Europie odnotowaliśmy ostatnio straty produkcyjne - tłumaczyła Sylwia Winiarek z Arcelor Mittal Poland w rozmowie z radiem RMF.FM.

ArcelorMittal Poland od września planował tymczasowo wstrzymać pracę wielkiego pieca i stalowni w oddziale w Krakowie m.in. w związku z osłabieniem popytu na stal i rosnącymi cenami uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

"Decyzja ta poprzedzona została szczegółową analizą rynku, która potwierdziła osłabienie popytu na stal. Jest ona także podyktowana rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2 oraz wysokim poziomem importu z krajów spoza Unii Europejskiej, a także bardzo wysokimi kosztami produkcji" - argumentowała wówczas firma w komunikacie.

Zobacz także: Obejrzyj także: 30 lat od transformacji. Ekonomista ocenia, co można było zrobić lepiej

"Decyzja o tymczasowym wstrzymaniu pracy części surowcowej w Krakowie to również pokłosie wysokich cen energii, które w Polsce są prawie o połowę wyższe niż np. w Niemczech. ArcelorMittal Poland jest przedsiębiorstwem energochłonnym, dlatego taka różnica w cenie w znaczący sposób odbija się na kosztach jego produkcji" - można było przeczytać w dalszej części komunikatu.

Firma informując o wygaszaniu pieca, zapewniała, że nie dokona redukcji etatów (przez czas wstrzymania produkcji pracownicy mieli otrzymywać "postojowe", czyli niższe pensje), ale niepokój był duży.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
ada
5 lata temu
Początek efektów dobrej zmiany w wykonaniu ludzi, którzy myślą w krótkim horyzoncie czasowym. Z próżnego w próżne nie przelejesz, a jak pożyczysz musisz oddać. Niestety nikogo na siłę się nie zmusi żeby zrzucił się z kasy. Są pewne granice, które każdy jest w stanie zaakceptować.
BIZNES
5 lata temu
HINDICOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL,GRZEJEMY
ABC
5 lata temu
Nic nie zatrzyma tej likwidacji Huty.To tylko chwilowe wstrzymanie decyzji.Bo inaczej właściciele huty nie sprzedadzą z zyskiem swojego wyrobu.Za drogo w stosunku do kosztów.Smutne ale prawdziwe.Hindusów obchodzi zysk a nie to że ileś tyś. polskich pracowników straci pracę.
ccv
5 lata temu
to niech robole pomyślą inaczej, każdy z nich niech dołoży do kasy firmy ze swojej kieszeni.. dotarło do łba robolskiego dlaczego wygaszaja piec????