Pierwsza zagraniczna wizyta Trumpa. Padła data
Prezydent USA Donald Trump planuje w połowie maja złożyć wizytę w Arabii Saudyjskiej. Będzie to pierwsza zagraniczna podróż amerykańskiego prezydenta po objęciu przez niego urzędu w styczniu tego roku - podkreśla portal Axios.
Potencjalna podróż prezydenta USA była w ostatnich tygodniach przedmiotem rozmów między wyższymi urzędnikami USA a ich saudyjskimi odpowiednikami, również na marginesie amerykańsko-rosyjskich i amerykańsko-ukraińskich rozmów na temat zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie, które odbywają się w Arabii Saudyjskiej - twierdzi Axios.
Według portalu Saudyjczycy chcą, aby podróż prezydenta USA odbyła się po uzgodnieniu rozejmu między Rosją a Ukrainą. Biały Dom oraz ambasada Arabii Saudyjskiej w Waszyngtonie nie skomentowały informacji o planowanej wizycie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy wydają fortunę na Thermomixy. To on stoi za tym biznesem. Wojciech Ćmikiewicz w Biznes Klasie
Na początku lutego Donald Trump na konferencji prasowej po rozmowach z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu w Białym Domu oświadczył, że zamierza odwiedzić Arabię Saudyjską, a także Izrael i Strefę Gazy.
W Arabii Saudyjskiej toczą się rozmowy na temat wojny w Ukrainie i potencjalnego rezejmu. Ich wynik może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg wydarzeń w regionie. Oczekiwania są duże, szczególnie w kontekście osiągnięcia trwałego zawieszenia broni i rozwiązania problemów technicznych związanych z toczącą się wojną.
- Moskwie zbyt długo zajmuje odpowiedzenie na propozycje pokojową USA - oświadczył w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego zdaniem jest to skutek zbyt słabej presji na Rosję. Dodał, że gdyby nie zwłoka Rosji, porozumienie w sprawie rozejmu mogłoby już obowiązywać.
Stany Zjednoczone wyszły z pierwszą propozycją zawieszenia broni na 30 dni, która miałaby obowiązywać w przestrzeni powietrznej, na morzu i lądzie. Ukraina propozycję przyjęła, jednak Rosja się na nią nie zgodziła.
Rozmowy ws. rozejmu. Putin nie odpuszcza
W ubiegłym tygodniu odbyły się rozmowy rosyjsko-amerykańskie i ukraińsko-amerykańskie w Arabii Saudyjskiej. Ich wynikiem była zgoda obu stron wojny na zawieszenie broni na Morzu Czarnym, jednak z czasem Rosja zadeklarowała, że nie przystąpi do tego porozumienia, jeśli Zachód nie zniesie części nałożonych na nią sankcji.
Przywódca Rosji Władimir Putin zasugerował w piątek przekazanie Ukrainy pod zarząd tymczasowy przed rozmowami pokojowymi. Putin powiedział, że administracja tymczasowa mogłaby być na Ukrainie wprowadzona "pod auspicjami ONZ, USA, krajów europejskich i naszych partnerów". Miałoby to doprowadzić do wyborów i wyłonienia rządu, by następnie "rozpocząć rozmowy na temat traktatu pokojowego". Strona amerykańska odrzuciła ten plan Kremla.
Mimo deklaracji administracji Trumpa i prób doprowadzenia do zawieszenia broni w Ukrainie, do tej pory nie udało się doprowadzić do żadnego przełomu.