PiS zostawia nowej władzy prezent. Będzie więcej stanowisk do obsadzenia
"Fakt" informuje, że Prawo i Sprawiedliwość jeszcze przed wyborami przygotowało zmianę przepisów, dzięki której można zwiększyć liczbę osób w rządzie na stanowiskach sekretarzy stanu. W efekcie, jeżeli powstanie rząd Donalda Tuska, to właśnie on będzie miał możliwość obsadzenia więcej stanowisk.
We wtorek i w środę w Pałacu Prezydenckim odbyły się spotkania konsultacyjne prezydenta z przedstawicielami komitetów wyborczych.
Prezent od PiS dla nowych rządzących
Liderzy KO, PSL, Polski 2050 oraz Lewicy zapewnili o gotowości do tworzenia rządu. Ich kandydatem na premiera jest Donald Tusk. Zaapelowali też do prezydenta Andrzeja Dudy o jak najszybsze powierzenie misji tworzenia rządu oraz o jak najszybsze zwołanie posiedzenia nowego Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto przejmie PiS po Kaczyńskim? "Morawiecki jest tam ciałem obcym"
Dziennik "Fakt" przypomina, że jeżeli dojdzie do zmiany władzy i rząd utworzy dotychczasowa opozycja, to otrzyma ona "prezent" od Prawa i Sprawiedliwości.
Partia Jarosława Kaczyńskiego jeszcze przed wyborami przygotowała zmianę przepisów, dzięki której można zwiększyć liczbę osób w rządzie na stanowiskach sekretarzy stanu. Dziennik przypomina, że do tej pory w ministerstwie mógł być tylko jeden sekretarz (jednocześnie poseł lub senator), ale ustawa, która weszła w życie przed wyborami, nie ogranicza już tej liczby.
Wyniki wyborów 2023
PiS w wyborach do Sejmu zdobył 7 mln 640 tys. 854 głosów (35,38 proc.), Koalicja Obywatelska 6 mln 629 tys. 402 głosów (30,7 proc.), Trzecia Droga 3 mln 110 tys. 670 głosów (14,4 proc.). Do Sejmu wejdą też Nowa Lewica - 1 mln 859 tys. 018 głosów (8,61 proc.) i Konfederacja, która zdobyła 1 mln 547 tys. 364 głosów (7,16 proc.). Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali 401 tys. 054 głosy (1,86 proc.) i nie zdobędą ani jednego mandatu w Sejmie, podobnie komitet Polska Jest Jedna.
PiS uzyskał 194 mandaty, Koalicja Obywatelska - 157, Trzecia Droga - 65, Lewica - 26, a Konfederacja -18.
- Podczas wtorkowych konsultacji, PiS i KO przedstawiły swoich kandydatów na premiera i zadeklarowały wolę utworzenia rządu. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że zależy mu na dobrym współdziałaniu z rządem, szczególnie w obszarach bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych - podkreśliła szefowa KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych.