Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PMI dla przemysłu. Przykra niespodzianka

18
Podziel się:

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w sierpniu okazał się niższy od oczekiwań. Warunki gospodarcze w polskim przemyśle wciąż się poprawiały, lecz w wolniejszym tempie niż miesiąc wcześniej, a popyt na polskie produkty uległ stagnacji.

PMI dla przemysłu. Przykra niespodzianka
praca (Pixabay, pixabay)

Wynik w sierpniu okazał się gorszy od średnich przewidywań ekonomistów, którzy prognozowali, że wskaźnik wyniesie 52,9 pkt., czyli utrzyma się na podobnym poziomie jak miesiąc temu.

Dobra informacja jest jednak taka, że indeks PMI, wprawdzie nieznacznie, ale jednak utrzymał się powyżej 50 pkt, czyli granicy oddzielającej kurczenie się przemysłu od jego wzrostu.

– Polski PMI nie podążył śladem wskaźników koniunktury GUS i niemieckiego PMI. Spadek do 50,6 to przykra niespodzianka – napisali ekonomiści Banku Pekao.

Zobacz także: Burze zniszczyły uprawy. Rolnicy bez ubezpieczenia

Wskaźnik PMI powstaje w oparciu o miesięczną ankietę przeprowadzoną wśród kadry kierowniczej ponad 300 polskich firm, w które oceniają zmiany zamówień, produkcji, zatrudnienia, prędkości dostaw oraz zapasów.

Przypomnijmy, że miesiąc temu widoczne było wyraźne odbicie tego wskaźnika. W lipcu indeks PMI dla przemysłu wyraźnie przekroczył oczekiwania rynkowe i wzrósł do 52,8 pkt., czyli najwyższego poziomu od dwóch lat. Opublikowane wtedy dane sugerowały, że wraz ze zdjęciem obostrzeń polska gospodarka szybko i sprawnie wróciła do "działania”.

Z najnowszych danych wyłania się nieco mniej optymistyczny obraz. „Według najnowszych wyników badań warunki gospodarcze w polskim przemyśle wciąż się poprawiały, lecz w wolniejszym tempie niż miesiąc wcześniej” – napisano w komentarzu do badania.

Autorzy badania zwracają też uwagę, że w sierpniu popyt na polskie produkty uległ stagnacji.

"Pomimo niewielkiego wzrostu eksportu, polscy producenci otrzymali tyle samo nowych zamówień co w lipcu. Wielu respondentów badania zaraportowało, że rozluźnienie obostrzeń społecznych oraz poprawa sytuacji na rynkach zagranicznych wpłynęły na wzrost zamówień. Tymczasem inne firmy zauważyły osłabienie popytu na rynku krajowym na skutek rosnącej liczby nowych zakażeń koronawirusem w Europie" - napisali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
franek
4 lata temu
Sasin ze swoim super resortem po rekonstrukcji rządu to wszystko szybko naprowadzi na bardzo szybką ścieżkę rozwoju czego znowuż będzie zazdrościł nam cały Świat.
zigor
4 lata temu
Poddaliśmy się zbiorowej psychozie a winni są niekompetentni rządzący. Wirus nie jest taki groźny jak go nam przedstawiają. Za straszeniem stoją duże pieniądze. Szpitale zarabiają od kilkunastu do kilkuset tysięcy zł dziennie za samą gotowość do podjęcia pacjentów z Covid. Dochodzi do zmuszania pacjentów aby potwierdzili nieprawdę, fałszowania testów itd. Tracą przedsiębiorcy i zwykli ludzie. Radzę wycofać się ze spółek Covidowych bo to bańka i blef. Państwo polskie będzie płaciło olbrzymie kary za zabieranie wolności osobistej i niszczenie firm.
Polska idzie ...
4 lata temu
razem z wyznawcami PIS i PO
Wrzodek
4 lata temu
Trzeba importować ryż z chin damy radę mi wystarczy micha ryżu dziennie a na kolacje zjem szczaw i mirabelki,wy wszyscy jesteście siebie warci od sld po pis po
kacyk
4 lata temu
ja jurz szykuje sie na bankructwo polski no i na teraz za 3 lata nastepne+ ale 1500 dla bogatych pis czekam bo nie oddam na was glosu nie prubujcie sie wymigac bo zrobie rewolucje na podkarpaciu i stracicie swoich idoli no chyba rze dacie mi w orlenie etat na cichociemnego zlodzieja lojalnosc zapewniona popieram terz putina i lukaszenke i nasz rzad truj przymierze