Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Po pożarze warszawskiego Lidla z okazji skorzystał ochroniarz. Przyłapano go na kradzieży

39
Podziel się:

Zaledwie przed dziesięcioma dniami media obiegła informacja o pożarze Lidla w Warszawie przy ul. Kasprowicza. Okazuje się, że to nie koniec nieszczęść, gdyż z okazji postanowił skorzystać zatrudniony tam ochroniarz, którego przyłapano z wyniesionymi ze sklepu elektronarzędziami i alkoholem.

Po pożarze warszawskiego Lidla z okazji skorzystał ochroniarz. Przyłapano go na kradzieży
Pożar Lidla w Warszawie. Z okazji skorzystał ochroniarz, który okradł sklep (zdj. ilustracyjne). (Straż Pożarna)

Do warszawskiego Lidla zostali ponownie wezwani policjanci. Jak informuje portal tustolica.pl, tym razem nie było to wezwanie w związku z pożarem, ale kradzieżą.

- Z dokumentacji fotograficznej wynikało, że nie zgadza się liczba elektronarzędzi i alkoholu na półkach - podaje nadkomisarz Elwira Kozłowska, cytowana przez portal.

Funkcjonariusze szybko ustalili, że za kradzież musi odpowiadać któryś z ochroniarzy. Brakujący towar odnaleźli u 44-letniego pracownika ochrony.

Zobacz także: Praca z biura czy z domu? "Rola biura będzie ewoluować"

Portal podaje, że pracownik został osadzony w areszcie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży mienia. Grozić może mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Pożar warszawskiego Lidla wybuchł w nocy 8 lutego. Z ogniem walczyło 75 strażaków. Płomienie strawiły część magazynową. Zapadła się też część dachu budynku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(39)
To ja
3 lata temu
Okazja czyni zlidzieja
on...
3 lata temu
A o strazakach ktorzy kradna podczas interwencji jakos sie nie mowi
Janusz
3 lata temu
Myślę że to nie był ochroniarz z firmy ATUT z Warszawy.
Życzliwy
3 lata temu
Myślałem, że może jakiś celebryta, jak Najsztub albo Żakowski.
Spostrzegawcz...
3 lata temu
Kaczyński rzucił hasło repolonizacja czyli pogonić Niemca i co niektórzy mocno to wzięli sobie do serca. Na pierwszy ogień poszedł LIDL.
...
Następna strona