Poczta Polska nie zrezygnuje. Pomimo krytyki będzie współpracować z Temu
Poczta Polska będzie kontynuować współpracę z chińską platformą Temu; to legalnie działająca firma w Polsce i Europie - powiedział PAP szef Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Podkreślił, że jest to partner biznesowy, a na współpracy z nim Poczta zarabia, dzięki czemu poprawia swój wynik finansowy.
Poczta ogłosiła w czerwcu, że nawiązuje współpracę z platformą handlu elektronicznego Temu. Krajowy operator zapewni sortowanie, przetwarzanie i dostarczanie przesyłek do ponad 22 tys. punktów odbioru.
Krytykują współpracę z Temu
Poczta Polska, ogłaszając porozumienie, pochwaliła Temu za cel, którym jest osiągnięcie 80 proc. europejskich dostaw za pośrednictwem lokalnych magazynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jestem wkurzony". Zaatakował koalicjanta. Poszło na żywo
Informacja o nawiązaniu przez państwowego operatora partnerstwa z Temu ściągnęła na firmę lawinę krytyki za "wspieranie serwisu niszczącego branżę e-handlową".
Wicepremier Krzysztof Gawkowski wyraził sprzeciw wobec współpracy Poczty Polskiej z chińską platformą Temu, oskarżając ją o omijanie unijnych przepisów.
Gawkowski w liście do Ministerstwa Aktywów Państwowych podkreślił, że Temu lekceważy unijne regulacje, co potwierdza wstępna ocena Komisji Europejskiej. Minister zaznaczył, że chińskie platformy celowo zaniżają wartość przesyłek, by unikać opłat celnych.
Poczta Polska nie zrezygnuje
- Poczta Polska będzie kontynuować współpracę z chińską platformą Temu, to legalnie działająca firma w Polsce i Europie - powiedział PAP szef Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Podkreślił, że jest to partner biznesowy, a na współpracy z nim Poczta zarabia, dzięki czemu poprawia swój wynik finansowy.
- Jestem trochę sfrustrowany i wzburzony. Nie rozumiem tej nagonki na Pocztę Polską. Mam pytanie do wszystkich, którzy nas krytykują za tę współpracę: dlaczego Poczta Polska, która ma za zadanie zarabiać, musi się tłumaczyć ze współpracy z klientem, który prowadzi legalną działalność? Czy nie chodzi po prostu o to, że znacznie łatwiej jest zaatakować pocztę, niż krytykować 19,7 miliona indywidualnych użytkowników, którzy robią tam zakupy? Chciałbym, żeby to głośno wybrzmiało: to nie Poczta Polska kupuje na Temu. Robi to prawie 20 mln Polaków. To oni składają zamówienia. My jedynie dostarczamy kupowane przez nich produkty - mówi Sebastian Mikosz.
- Całą tę dyskusję, która trwa od początku naszej współpracy z Temu, traktuję jako formę presji polityczno-medialnej, ponieważ na spółkę Skarbu Państwa jest taką presję łatwiej wywrzeć niż na klientów Temu - dodaje prezes Poczty.