Podatek na seniorów już o krok. Eksperci ostrzegają, że PiS szykuje skok na kasę przedsiębiorców

PiS ma w rękach prawdziwe perpetuum mobile. Pieniądze pracowników i przedsiębiorców z Funduszu Pracy mogłyby służyć do corocznej wypłaty 13. emerytury dla seniorów lub dorzucania się do 500+. Firmy nawet by nie zauważyły, że ich składki wyciekają. I tak nie wiedzą, jak są wydawane. Eksperci sugerują, że oto rodzi się w Polsce "podatek na seniorów".

Premier Mateusz Morawiecki i minister Elżbieta Rafalska podczas prezentacji mapy drogowej dla nowych programów.
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Jagielski/East News
Mateusz Ratajczak

- Prawo i Sprawiedliwość właśnie odkryło, jak finansować część swoich pomysłów w ciszy i spokoju. Tak, by nikt nie mógł zauważyć, że to przesypywanie pieniędzy z jednego miejsca do drugiego, że to sami Polacy płacą za ich wyborcze obietnice - mówi money.pl Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Możesz o tym nawet nie wiedzieć, ale co miesiąc dokładasz się do walki z bezrobociem, działania urzędów pracy, zasiłków dla bezrobotnych i aktywizacji tych, którzy się do pracy nie wybierają. Po to powstał Fundusz Pracy, który jest finansowany przez pracowników i przedsiębiorców. Stawka wynosi 2,45 proc. i w całości opłaca ją pracodawca (lub samozatrudniony przedsiębiorca).

Niebawem możesz w ten sam sposób dokładać się też do wyborczych obietnic. Prawo i Sprawiedliwość w tym roku wykorzysta 111 mln zł z Funduszu Pracy, by sfinansować 13. emeryturę. I ani rząd, ani politycy PiS się z tym nie kryją. A eksperci sugerują, że to dopiero początek.

Miliardy w zawieszeniu

Dlaczego? Bo to źródło miliardów złotych co roku. W ostatnich latach urosła tam górka nadprogramowych 7 mld zł. W 2019 roku kwota może być podobna.

To prosty układ. Polacy więcej zarabiają, bo firmy więcej płacą, tym samym więcej trafia na Fundusz. Z drugiej strony spada bezrobocie, więc i wydatki na aktywizację spadają. Przychody rosną, wydatki wręcz przeciwnie.

Tak zwana "13. emerytura" spokojnie mogłaby być wypłacana co dwa lata, gdyby PiS zdecydował się na pełne wykorzystanie pieniędzy z FP.

Podbieranie środków z FP na cele niezwiązane z pracą nie byłoby nowe. I PiS już ma na koncie kilka skubnięć, i poprzednie rządy też sięgały do tego źródła.

W teorii pieniądze z Funduszu mają być wydawane na aktywizacje bezrobotnych. W praktyce wystarczy kilka zmian w ustawach, by szeroki strumień pieniędzy popłynął w inne miejsca. - W tej chwili to byłoby działanie sprzeczne z planem, ale zmiana przepisów nie byłaby trudna - przyznaje Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

- Podbieranie pieniędzy z Funduszu Pracy na sfinansowanie części 13. emerytur to zabieranie ich z kieszeni pracowników i pracodawców. Przesypywanie do kieszeni seniorów powinno po prostu denerwować każdego pracującego, bo to on dorzuca się do sukcesu jednej z partii - dodaje Mordasewicz. I mówi wprost: część składki na Fundusz Pracy rząd powinien nazwać uczciwie nowym podatkiem. - Oto podatek na seniorów rodzi się na naszych oczach - mówi Jeremi Mordasewicz.

- Prawo i Sprawiedliwość zachowuje się w tej chwili jak alkoholik albo narkoman, który potrzebuje każdego grosika na flaszkę i dawkę, który jest gotowy sprzedać wszystko, przeszukać każdą skrytkę i każde miejsce, byle mieć pieniądze. I właśnie politycy rządzący tak się zachowują. Będą karać pracowników i pracodawców, a ich pieniądze rozdadzą seniorom w imię wyborów - mówi money.pl Cezary Kaźmierczak.

"Skok na kasę"

Gdyby PiS chciał co roku wydawać środki właśnie z Funduszu Pracy, to mógłby spokojnie obiecywać seniorom po 700 zł co dwanaście miesięcy. By dozbierać do kwoty 1,1 tys. zł, musiałby zmienić częstotliwość wypłat. Byłoby to raz na dwa lata - a nie jak teraz "tylko jednorazowo". Zakusy na częstsze korzystanie z Funduszu Pracy już widać.

Jak wynika z projektu ustawy o tzw. dodatkowej emeryturze dla seniorów, pieniądze będą pochodzić głównie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale dorzuci się również Fundusz Pracy. Będzie to 111 mln zł. Do wzięcia byłoby jednak sporo więcej.

W ciągu ostatniego roku do FP trafiło 14 mld zł. Tylko połowa środków została wydana. Nadwyżka? Blisko 7 mld zł.

Posłowie PO już alarmują, że to na całość "13-stek" zrzucą się pracodawcy. W projekcie ustawy nie ma jednak o tym ani słowa. Prawdą jest, że część środków z FP zostanie przesunięta. Eksperci sugerują, że to może być początek pomysłów PiS i sposób na finansowanie kolejnych obietnic.

Jeremi Mordasewicz nie ma wątpliwości, że na jednorazowym skoku się nie skończy.

- PiS nie sięga do Funduszu Pracy po raz pierwszy i po raz ostatni. Leżą tam nadprogramowe miliardy ze składek pracodawców. I chociaż mają być wydawane w jasnym celu, to wcale by mnie nie zdziwiło wiązane 500+ lub 13. emerytury z pracą - tłumaczy.

- Takie działanie byłoby sprzeczne z prawem. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Fundusz Pracy ma za zadanie aktywizować Polaków, ma za zadanie wyciągać ich z bezrobocia. Rozdawanie pieniędzy ani aktywizacją, ani walką z bezrobociem nie jest - mówi z kolei Cezary Kaźmierczak.

I sam dodaje, że nie zdziwiłby się, gdyby rządzący szybko zmienili odpowiednie przepisy tak, by powiązać na przykład 500+ z pracą. Efekt? Można byłoby bezkarnie przesyłać pieniądze z jednego miejsca wprost do kieszeni Polaków.

- Przedsiębiorcy i pracownicy nawet nie zauważą, że coś się dzieje. W końcu opłacili składkę i nie mają pojęcia, co się z nią dzieje dalej. Zamiast rozdawać na lewo i prawo, trzeba te pieniądze wydać. W Polsce wciąż za mało osób pracuje. Do bezrobotnych nie zaliczamy tych, którzy pracy nie szukają. I to właśnie na ich aktywność powinny trafić te miliardy złotych - mówi Mordasewicz.

- A jeżeli PiS nie chce aktywizować, to powinien obniżyć składkę. W innym wypadku mamy po prostu podatek na seniorów - dodaje. I tłumaczy, że to kara dla pracujących Polaków, a nagroda dla seniorów.

Wybrane dla Ciebie
Wielka awaria w internecie. Jest problem z Cloudflare
Wielka awaria w internecie. Jest problem z Cloudflare
Netflix wyłożył gotówkę. Przejmie właściciela TVN? Nowe informacje
Netflix wyłożył gotówkę. Przejmie właściciela TVN? Nowe informacje
Nowa edycja programu "Mój Prąd". Ministra składa deklarację
Nowa edycja programu "Mój Prąd". Ministra składa deklarację
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025