Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Polacy kochają jeździć "na gazie" jak nikt. "Oszczędność nawet o połowę"

151
Podziel się:

Nikt w Unii Europejskiej nie korzysta z gazu LPG tak chętnie, jak Polacy. Mało kto też w UE może cieszyć się tak tanim autogazem - płacimy za niego niemal dwa razy mniej niż Francuzi. Czy jednak gaz to oszczędność czy "bieda paliwo"?

Eksperci przekonują, że nie warto bać się gazu LPG. Korzystanie z instalacji jest tanie, ale niezbyt wygodne.
Eksperci przekonują, że nie warto bać się gazu LPG. Korzystanie z instalacji jest tanie, ale niezbyt wygodne. (WP.PL, Mateusz Madejski)

Benzyna, wbrew pozorom, jest w Polsce stosunkowo tania - przynajmniej w porównaniu do cen w innych krajach UE. Jednak dla wielu kierowców nad Wisłą jest ciągle zdecydowanie za droga. Jest na to proste rozwiązanie - instalacja gazowa pozwoli wydawać na paliwo niemal dwa razy mniej.

Nic więc dziwnego, że Polacy gaz uwielbiają - i to jak nikt inny w Unii. Eurostat szacuje, że na LPG jeździ 16 proc. wszystkich aut w Polsce. To unijny rekord. Polacy mogą również kupować gaz niemal najtaniej w UE. Tysiąc litrów bez podatków kosztuje u nas 293 euro. We Francji natomiast na tyle autogazu trzeba wydać 591 euro, a w Hiszpanii - 532 euro.

Taniej "na gazie" można jeździć tylko na Litwie. Tam tysiąc litrów kosztuje zaledwie 266 euro.

- W mniej zamożnych krajach często benzyna jest dla przeciętnego mieszkańca zwyczajnie za droga, stąd popularność LPG - mówi Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw. Ale, jak zauważa, LPG jest popularny także we Włoszech. Tam paliwo jest wyjątkowo drogie, nawet jak na zachodnioeuropejskie standardy, więc biedniejsi kierowcy muszą się jakoś ratować.

Zobacz także: Nadchodzi złota era gazu. To będzie najważniejsze paliwo dla zielonej gospodarki. Obejrzyj wideo:

Jednak to Polacy ratują się najczęściej. Czy tylko dlatego, że nie mogą sobie pozwolić na "zwykłe" paliwo na stacjach?

"Po prostu jesteśmy oszczędni"

Urszula Cieślak, analityczka rynku paliw z firmy Reflex, nie do końca się z tym zgadza. Uważa, że LPG to nie jest wcale "bieda paliwo", a po prostu paliwo oszczędnych.

- Oczywiście gaz jest materiałem ropopochodnym, więc jego cena również się zmienia w zależności od cen ropy. Jednak właściwie zawsze jeżdżenie na gazie się opłaca. LPG pozostanie sporo tańszy od benzyny, chyba że na przykład zostanie na niego nałożony jakiś specjalny podatek - wskazuje ekspertka.

Choć aby oszczędzać, trzeba najpierw nieco zainwestować. Montaż instalacji LPG w przeciętnym aucie to zazwyczaj jednorazowy koszt 3-4 tys. zł. Eksperci uważają jednak, że jeśli ktoś podróżuje dużo, na przykład 100 tys. kilometrów rocznie, to taka inwestycja zwraca się bardzo szybko.

Tańsze, ale czy gorsze?

Pozostaje pytanie, czy niska cena LPG nie odbija się przypadkiem na jakości, a przede wszystkim na bezpieczeństwie. Urszula Cieślak jest zdania, że współczesne instalacje są coraz bardziej dopracowane i zazwyczaj bezpieczne. Wielu posiadaczy aut na gaz irytuje jednak to, że coraz więcej właścicieli garaży podziemnych zakazuje im wjazdu. Urszula Cieślak tłumaczy to jednak tym, że nie wszystkie wentylacje takich parkingów są po prostu odpowiednio przygotowane.

Również Mariusz Zmysłowski, redaktor naczelny serwisu Autokult.pl, jest zdania, że współczesne instalacje są w większości bezpieczne. - LPG to wcale nie jest gorsze paliwo - przekonuje.

A co z komfortem jazdy czy osiągami? Jeśli nie jeździmy wyczynowo, też nie powinniśmy odczuwać większych różnic. - Instalacja gazowa nie powinna wpływać ani na komfort jazdy, ani na osiągi, ani na bezpieczeństwo, o ile jest oczywiście poprawnie zamontowana - odpowiada Zmysłowski. - Zresztą kilku producentów samochodów oferuje instalację LPG w swoich pojazdach - dodaje.

Zdaniem ekspertów LPG pozostanie w Polsce ważną niszą. Jednak póki cena benzyny radykalnie nie wzrośnie, to, ich zdaniem, odsetek aut na gaz w Polsce powinien utrzymywać się na poziomie kilkunastu procent. - Montaż instalacji jednak trochę kosztuję, do tego zabiera trochę miejsca w samochodzie. No i niektórzy zwyczajnie wolą tankować na stacjach benzynowych, a nie szukać punktów z butlami - wylicza Urszula Cieślak.

Czytaj też: Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(151)
klops
5 lata temu
Myślę, że jest to spowodowane również tym, że większość kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że obecnie lpg jest u nas najtańszą alternatywą. Sam jeżdżę na instalacji gazowej BRC i to była bardzo dobra decyzja montując ją. W skali roku jak sobie policzymy suma jaka zostaje w kieszeni jest zadowalająca.
elf
5 lata temu
co za durny artykuł!!!! ile zarabiają Niemcy, Francuzi a ile my Polacy??? co ten artykuł ma dowieść że mało płacimy za paliwo??? no tak niech nam podniosą cenę jeszcze paliwa. Niech pan dziennikarz policzy ile benzyny kupi Francuz za swoją wypłatę a ile Polak ,niech będzie to pensja pielęgniarki,nauczyciela ,urzędnika państwowego
AS
5 lata temu
A dlaczego autor nie pisze o ekologii??? Na ile spalanie gazu jest bardziej ekologiczne niż spalanie benzyny czy diesla???
Bida
5 lata temu
Pani redaktor chyba tylko solarisem na gaz lata?
luk
5 lata temu
miałem auta na gazie... pomyłka...
...
Następna strona