Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Polska śmietnikiem Europy. Sprowadzamy coraz więcej odpadów

94
Podziel się:

Od 2015 roku trzykrotnie zwiększyliśmy import odpadów do Polski. W 2018 roku sprowadziliśmy aż 434,4 tys. ton.

Rosnące góry śmieci.
Rosnące góry śmieci. (PAP)

Źle składowane, nie segregowane, a w dodatku płoną. Do tego rok do roku ich przybywa. Polska sprowadza coraz więcej odpadów – alarmuje dziennik "Fakt". Sposób gospodarowania nimi zagraża nie tylko środowisku, ale też życiu i zdrowiu Polaków – pisze dziennik.

O 60 tys. ton więcej w stosunku do roku poprzedniego Polska sprowadziła w 2018 roku. To rekord.

Powoli zbliżamy się do bariery pół miliona ton. Z danych przedstawionych przez Janusza Piechocińskiego na Twitterze wynika, że z roku na rok liczba sprowadzanych śmieci rośnie.

W roku ubiegłym było to 434,4 tys. ton. prawie trzy razy więcej niż w 2015 roku, kiedy do Polski wwiezionych zostało 154 tys. ton. Śmieci trafiają do nas z całej UE. Najwięcej jednak z Niemiec, ale również z Wielkiej Brytanii czy Szwecji.

Jak pisaliśmy w money.pl, ściągamy śmieci, których nie chcą już Chińczycy. Nawet Australijczykom opłaca się wysyłać je do nas.

Jak pisze "Fakt", według danych European Environment Agency z 2015 roku, z krajów UE tylko Bułgaria miała bardziej zanieczyszczone powietrze od Polski. A według danych WHO z 2017 roku aż 33 miasta z Polski znalazły się na liście najbardziej zanieczyszczonych miast Europy.

Zobacz także: Obejrzyj: Koszty gaszenia jednego pożaru składowiska śmieci to nawet milion złotych. Ministerstwo chce zakładać monitoring:

Te śmieci są źle składowane, nie segregowane, a w dodatku płoną, czym zagrażają życiu i zdrowiu Polaków oraz degradują środowisko – czytamy w dzienniku.

Jak twierdzi Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, rekordowy import śmieci "należy rozumieć jako wzrost popytu na surowiec. Jest to pozytywny parametr gospodarczy, a nie problem środowiskowy".

Jak to możliwe? Na spaleniu blisko miliona ton odpadów, które importujemy, zarobić można ponad 200 mln zł. - Rzecz w tym, że nikt nie wie ile tego naprawdę przyjechało - mówiła money.pl Hanna Marliere z Green Management Group.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(94)
test123
3 lata temu
Autor kłamie i świadomie wprowadza w błąd. Do polski trafiało nawet 1,5mln ton śmieci ale zmienione przez pisiorów prawo zmusiło do legalnego starania się o wwóz śmieci. Co więcej drakońskie prawo dla właścicieli posesji nielegalnych składowisk w 2018 spowodowało że zaczeli wypalać śmieci. Wystarczy wspomnieć że to ludzie powiązani z władzami po/sld
mamona
4 lata temu
Biskupom Koscioła Katolickiego nie przeszkadza smród za oknem , byle tylko kase dawali.
Sprawiedliwoś...
4 lata temu
Wszystko zaczęło się za AWSu, kiedy zaczęto mnożyć przepisy pozwalające na zarabianiu z surowców wtórnych nie przez utylizację a obrót fakturami... obecnie to większy skandal niż watowskie mafię w ministerstwie finansów
detektyf
4 lata temu
dlaczego nie napisaliście, że niemcy sprowadzają 15 razy więcej, holandia 13 razy więcej, etc. ? nie wygodne?
patriota
4 lata temu
a dlaczego nie porównano z niemcami, które sprowadziły w 2016 roku 15 razy więcej czyli 6,5 mln ton albo z holandią - 5,6 mln lub z francją - 3,7 mln ton? dlaczego siejecie propagandę?
...
Następna strona